Na froncie budynku, w którym mieści się Zespół Szkół Agrobiznesu oraz gimnazjum i liceum Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Strzałkowie, widnieje herb szlachecki Przegonia
Na froncie budynku, w którym mieści się Zespół Szkół Agrobiznesu oraz gimnazjum i liceum Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich w Strzałkowie, widnieje herb szlachecki Przegonia (zwany także Przeginia). Skąd on wziął się w tym miejscu?
Warto wiedzieć, że budynek dzisiejszej szkoły ma wielowiekową historię. Należał on wraz z okolicznym dworem m.in. do rodziny Biedrzyckich (XIX wiek). W 1884 roku Strzałków zakupił słynny malarz Henryk Siemiradzki (autor m.in. "Pochodni Nerona"). Przebywał on tu ze swoją rodziną w letnich miesiącach przez kilkanaście następnych sezonów. Zmarł w Strzałkowie w roku 1902, ale posiadłość pozostała jeszcze przez kilka lat w rękach Siemiradzkich.
W 1914 roku posiadłość zakupił inżynier budowy dróg i mostów Stefan Kryński. W 1917 roku przebudował on dworek i umieścił na jego frontowej ścianie herb rodu Przegonia.
Kasper Niesiecki w "Herbarzu polskim", wydanym w 1841 roku w Lipsku (tom VII, strony 337-338), tak opisywał wspomniany herb Przegonia:
"Księżyce dwa nie pełne, barkami do siebie, rogiem jednym do góry, drugim w dół, obrócone, amiędzy niemi miecz rękojeścią do góry, a ostrzem w dół, w polu czerwonem, być powinny, na hełmie z korony pół Smoka wychodzi, tak, że dwie przednie jego nogi widać i skrzydła, w lewą tarczy (luboć go drudzy w prawą obracają) z paszczy jego płomień wybucha, a w tym płomieniu, tenże miecz i księżyce, jak na tarczy, kładą".
Herbem tym posługiwał się także ród Kryńskich, mimo, że w herbarzu Niesieckiego nazwisko Kryńskich zapisane jest błędnie ("Kryski"), lub też w pierwotnej formie, która z czasem uległa przekszałceniu na "Kryński".
Po II wojnie światowej nastąpiła parcelacja majątków ziemskich przez co Kryńscy stracili posiadłość w Strzałkowie. W dworku zorganizowano szkołę rolniczą a herb został zamalowany na kolor biały. Dopiero w 2000 roku udało się przywrócić mu pierwotne barwy, dzięki czemu możemy go podziwiać do dnia dzisiejszego.
