Radomszczańskie struktury Obozu Narodowo-Radykalnego zorganizowały akcję związaną z przypomnieniem okoliczności wydarzeń wkroczenia Armii Czerwonej do Radomska w 1945 roku
Radomszczańskie struktury Obozu Narodowo-Radykalnego zorganizowały akcję związaną z przypomnieniem okoliczności wydarzeń wkroczenia Armii Czerwonej do Radomska w 1945 roku.
W tym celu rozdawali ulotki, w których zawarli informację, iż 16 stycznia 1945 roku wcale nie był wyzwoleniem od Niemców, ale zniewoleniem przez Sowietów. Ulotki trafiły do wielu miejsc, m.in. sklepów, cukierni, zakładów fryzjerskich a także do urzędu miasta, starostwa, biblioteki i przede wszystkim do prywatnych mieszkań i domów.
Na ulotkach w formacie A5 można przeczytać m.in.:
Wraz z "wyzwoleniem" przez Sowietów upadły wszelkie marzenia o wolnej, demokratycznej Polsce. W nowej sowieckiej wersji "niepodległości" do głosu doszły wszelkiego rodzaju szumowiny i wykolejeńcy - prawych obywateli zmuszano terrorem do bierności i milczenia. Kariery zaczęli robić ci, którzy w czasie okupacji trudnili się pospolitym bandytyzmem i złodziejstwem albo wręcz zhańbili się służalczością wobec niemieckiego okupanta. Teraz służyli nowemu okupantowi. Znamienne - już dwa dni po wkroczeniu czerwonoarmistów - 18 stycznia 1945 roku - wybrano władze powiatu i miasta, a także utworzono organy bezpieczeństwa, które rozpoczęły liczne aresztowania osób związanych z podziemiem niepodległościowym, m.in. z Armią Krajową. W Polsce nie było ciągłości władzy przedwojennej - gdyż te były aresztowane przez "wyzwoleńcze" oddziały i zastępowane nowymi, kolaboracyjnymi władzami. Sowieci nie przyszli po to by wyzwolić Polskę, lecz by ją sobie podporządkować, zniewolić. Sowieci zgodnie z oczekiwaniami i relacjami ze Wschodu, który już był "wyzwolony" - brutalnie traktowali ludność polską. W miejscowościach, do których wkraczała Armia Czerwona, rozpoczęły się rewizje, rabunki, gwałty i aresztowania. Nowa okupacja rozpoczęła się na dobre.
W dalszej części ulotki przeczytać znajduje się m.in. relacja kpt. Michała Ciesielskiego z radomszczańskich Szarych Szeregów, który potwierdza wyżej zacytowaną tezę.
Skąd pomysł na akcję wśród członków Obozu Narodowo-Radykalnego? Jak mówią sami o sobie, jednym z zadań ONR-u jest dbanie o prawdę historyczną, pielęgnowanie polskiej tożsamości historycznej. 70-ta rocznica "wyzwolenia" Radomska i okolic przez Sowietów była według ONR-u była znakomitą okazją do przypomnienia faktu, że w 1945 roku nie mieliśmy do czynienia z wyzwoleniem, tylko z zakończeniem jednej okupacji i zastąpieniem jej drugą.
- Chcieliśmy podkreślić okoliczność, że podczas II wojny światowej mieliśmy dwóch okupantów. Sowieci od momentu przekroczenia granicy II RP - w styczniu 1944 roku - sukcesywnie, przy pomocy polskich renegatów z PPR i AL, zwalczali wszelkie marzenia o wolnej i demokratycznej Polsce. W zamian za to - zaoferowali nam sowiecką wersję demokracji ludowej - z łagrami, egzekucjami, donosicielstwem, niszczeniem wszelkich przejawów dawnej Polski - mówi Paweł Morga z radomszczańskich struktur ONR.
Członkowie ONR mówią, że mieszkańcy miasta w zdecydowanej większości chętnie brali ulotki, czasami komentując, że pamiętają wydarzenia sprzed 70 lat lub słyszeli o nich.
- Ze względu na dużą objętość ulotki nie mogliśmy od razu stwierdzić, czy mieszkańcy zgadzają się ze wszystkimi zawartymi w niej tezami - dodaje Paweł Morga.
A co sądzą nasi Czytelnicy na temat wkroczenia Armii Czerwonej do Radomska w dniu 16 stycznia 1945 roku? Czekamy na Wasze komentarze!
Pod artykułem znajdują się dwa pliki z treścią ulotki.