Zupełnie przypadkiem trafił w moje ręce album wydany przez fundację Memoria Condita. Przeglądając go natrafiłem na kilka ciekawostek związanych z naszymi okolicami
Zupełnie przypadkiem trafił w moje ręce album wydany przez fundację Memoria Condita. Przeglądając go natrafiłem na kilka ciekawostek związanych z naszymi okolicami.
Wspomniana fundacja, dzięki bardzo bliskiej współpracy ze środowiskiem Stowarzyszenia "Rodzina Policyjna 1939 r.", Związkiem Sybiraków RP oraz środowiskami kombatanckimi, wydała piękny album dotyczący historii Zbrodni Katyńskiej, w aspekcie bestialskiego mordu polskich policjantów. Mordowani oni byli w Kalininie (obecnie Twer), a spoczywają w Miednoje.
Polski Cmentarz Wojenny w Miednoje to największa mogiła ofiar tej straszliwej zbrodni. Od 1937 roku w lasach Miednoje pochowano dwanaście tysięcy zabitych, z czego ponad połowa to obywatele naszego państwa.
Album poświęcony jest głównie pamięci policjantów z województwa łódzkiego. Jest to już drugie, rozszerzone wydanie (z 2014 roku). Znajdziemy tam kilkanaście biogramów. W sumie Archiwum Państwowe w Łodzi zgromadziło takich opisów ponad 600. W albumie dwa biogramy poświęcone są postaciom z okolic Radomska.
Andrzej Gorgoń
Był synem Jana i Marianny z Zawiszów. Urodził się w 1884 roku w Krzemieniewicach (wtedy gmina Przerąb i powiat radomszczański, dziś - gmina Gorzkowice i powiat piotrkowski). Edukację zakończył na czterech klasach szkoły powszechnej. Odbył także służbę wojskową (w stopniu szeregowego). Podczas późniejszej służby w policji, został ewakuowany z Łodzi (gdzie pracował jako posterunkowy) na wschód. Został internowany w Ostaszkowie, a zamordowany w Kalininie. Datę jego śmierci ustalono na 9 maja 1946 roku. Decyzję taką wydał w 1951 roku polski sąd, do którego z wnioskiem zgłosiła się żona Gorgonia.
Edward Olbrychowski
Urodził się w 1894 roku w Borownie (wtedy powiat radomszczański, dziś - częstochowski). Był uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej, gdzie walczył pod dowództwem generała J. Hallera. Od 1922 roku pracował w radomszczańskiej policji. W 1933 roku rozpoczął pracę na posterunku w Gomunicach, a od 1938 roku znów pracował w Radomsku, jako sekretarz komisariatu. Do wybuchu wojny mieszkał w Kolonii Młodzowy (obecnie dzielnica Radomska). Na początku września ewakuował się na wschód, gdzie dostał się do niewoli sowieckiej i został wkrótce potem zamordowany. Już po wojnie, na wniosek żony, sąd ustalił datę śmierci starszego posterunkowego Edwarda Olbrychowskiego na dzień 9 maja 1946 roku.
Na końcu albumu, wśród osób i instytucji, którym wydawca dziękuje za wsparcie, znalazł się zapis dotyczący Muzeum Regionalnego im. S. Sankowskiego w Radomsku (obok Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi oraz łódzkiego IPN-u). Stronę wcześniej podziękowania skierowano także do dyrektora muzeum p. Krzysztofa Zygmy.
Nic mi nie wiadomo na temat dystrybucji albumu. Z informacji znalezionych w internecie dowiedziałem się jedynie, że wydawnictwo zostanie przekazane do łódzkich szkół, policji oraz innych instytucji.