Pomnik i ... powalony krzyż

Przy drodze pomiędzy miejscowościami Wąglin i Widawka znajduje się pomnik walczących w Armii Krajowej oraz Szarych Szeregach.


Pomnik znaleźć dość łatwo. Jadąc od strony Widawki na północ, będzie się on znajdował po prawej stronie, przy rozjeździe z polną drogą.

Jest on upamiętnieniem żołnierzy z I Baonu 27. Pułku Piechoty Armii Krajowej oraz członków Szarych Szeregów, którzy 24 września 1944 roku walczyli w tych okolicach z hitlerowcami.

Na górze pomnika znajduje się hasło "Bóg Honor Ojczyzna", pod tymi słowami umieszczono krzyż harcerski, a jeszcze niżej - dokładną treść dedykacji, można ją zobaczyć na załączonym zdjęciu.

Przed pomnikiem stoją dwa znicze. Nie brakuje też kwiatów. Ktoś o tę pamiątkę dba. Na pierwszy rzut oka pomnik nie wzbudza więc zbyt dużego zainteresowania, jest ich w naszej okolicy całkiem sporo, ponieważ mamy poważne tradycje związane z walkami o Ojczyznę.

Moje zainteresowanie wzbudziło jednak coś innego - powalony metalowy krzyż znajdujący się tuż za pomnikiem, niewidoczny z przodu wojennej pamiątki. Wygląda na to, że krzyż został skądś wyrwany i ukryty za pomnikiem. Skąd się wziął - nie wiadomo, ale nie jest to chyba dla niego zbyt dobre miejsce...

A może Czytelnicy znają jakieś szczegóły na ten temat?