Ponad pół wieku temu w Przedborzu miał miejsce protest wobec usunięcia krzyży z sal lekcyjnych
Ponad pół wieku temu w Przedborzu miał miejsce protest wobec usunięcia krzyży z sal lekcyjnych miejscowej szkoły.
Po zakończeniu roku szkolnego 1957/58 w placówce trwał remont. We wrześniu na ściany sal lekcyjnych nie wróciły jednak krzyże. Postanowiono więc, wbrew władzy, uzupełnić te braki.
W kulminacyjnym momencie protestu swoje niezadowolenie pokazało około 100 osób, które wkroczyły do szkoły. Do akcji pacyfikacyjnej została zaangażowana Służba Bezpieczeństwa i Milicja Obywatelska.
Trzy protestujące osoby surowo ukarano. Marianna Bugno oraz Alfreda Chmielewska trafiły na miesiąc do aresztu a Maria Szafrańska otrzymała grzywnę.
Po proteście krzyże jednak w dalszym ciągu nie wróciły do sal lekcyjnych i ksiądz uczący religii przynosił ze sobą ten symbol katolickiej wiary na czas zajęć.
Szkoła podstawowa mieściła się wówczas w budynku obecnego ratusza, przy ulicy Mostowej 29. Rok temu na frontowej ścianie budynku umieszczono tablicę pamiątkową, przypominającą o "Wrzeniu Przedborskim".