Nakładem wydawnictwa Apostolicum ukazało się drugie poszerzone wydanie książki Zbigniewa Zielińskiego poświęcone sylwetkom żołnierzy Armii Krajowej
Nakładem wydawnictwa Apostolicum ukazało się drugie poszerzone wydanie książki Zbigniewa Zielińskiego poświęcone sylwetkom żołnierzy Armii Krajowej.
Zasadniczy tekst książki poprzedzony jest kilkoma przedmowami. Słowem wstępnym do II wydania podzielił się prezes Polskiego Towarzystwa Leśnego prof. dr hab. Andrzej Grzywacz, który odwołał się do katastrofalnych skutków II wojny światowej dla polskich lasów. Znaczna część obszarów leśnych znalazła się wówczas w zasięgu działań wojennych. Wielkość strat i szkód oszacowano na 5 mld dolarów (według kursu z 1946 roku). Ponadto przyjmuje się, że ze wszystkich grup zawodowych właśnie leśnicy ponieśli największe ofiary z powodu II wojny światowej. Wśród nich byli także żołnierze.
Z kolei ojciec płk dr Jan Golonka (kapelan jasnogórski) serdecznie dziękuje autorowi książki za trud zgromadzenia rozproszonych i zapomnianych osób w jedno przesłanie zawarte w tytule książki.
Płk mgr inż. Józef Kotecki w słowie wstępnym pisze, że trudno po tylu latach od zakończenia wojny wytłumaczyć czytelnikowi zawiłe i cierniste drogi żołnierzy Armii Krajowej.
Wreszcie przychodzi czas na tekst Zbigniewa Zielińskiego. Książka przedstawia sylwetki szesnastu wybitnych żołnierzy, o których warto pamiętać. Biografie te oparte są na źródłach ogólnodostępnych, ale przede wszystkim na własnych odkryciach, badaniach, wywiadach i notatkach autora, zdobytych podczas bezpośrednich wizyt z konkretnymi żołnierzami bądź ich rodzinami. Każda z sylwetek jest zatytułowana wzniosłym opisem, co zachęca do przeczytania i dowiedzenia się skąd taka charakterystyka nadana przez Zielińskiego. Poniżej prezentujemy kilka z tych postaci, związanych z Radomskiem lub okolicami. Śródtytuły pochodzą z książki.
Z nieba na ziemię
Fryderyk Serafiński, po walkach na Zachodzie a potem przedostaniu się pod Warszawę, został skierownany w połowie 1944 roku do Obwodu Radomsko. Początkowo zajmował się instruktażem w zakresie minerstwa. Brał udział m.in. w brawurowej akcji na żandarmerię i SS pod miejscowościami Garnek i Młynek, w wysadzeniu pociągu niemieckiego koło Kamieńska, wysadzeniu w powietrze dwóch tartaków niemieckich w Radomsku i Przedborzu. Współpracował m.in. z Józefem Kaszą-Kowalskim, z którym w 1946 roku udało mu się przedostać na Zachód. Po odzyskaniu pełnej niezależności naszego państwa, wrócił do Polski.
Syn polskiej wsi - zawsze wierny Bogu i Ojczyźnie
Stanisław Sojczyński urodził się w Rzejowicach. Początkowo był nauczycielem w Borze Zajacińskim koło Częstochowy. W 1939 roku został zmobilizowany w szeregi 27. Pułku Piechoty. Zasłynął wieloma brawurowymi akcjami wymierzonymi w Niemców bądź UB, którzy nękali Radomsko oraz okolice. To on był pomysłodawcą odwetu za publiczne zamordowanie 11 chłopów z Dmenina. Ponadto zorganizował akcję odbicia współpracowników w nocy z 7 na 8 sierpnia 1943 roku, którzy byli więzieni w areszcie przy ratuszu. Podobną akcję przeprowadził z 19 na 20 kwietnia 1946 roku, tym razem uwalniając 57 działaczy podziemia z rąk komunistów. W 2009 roku Prezydent RP Lech Kaczyński nadał Stanisławowi Sojczyńskiemu pośmiertnie stopień generała brygady.
Pan hrabia za pomoc Sowietom w więzieniach NKWD i UB
Właściciel dóbr Radoszewnica, hrabia Michał Ostrowski, również zwrócił uwagę autora książki, który poświęcił mu prawie 10 stron swojej pracy. Jedną z największych bitew, w jakich brał udział "Korab" (to pseudonim Ostrowskiego), była pięciodniowa walka z Niemcami w lasach włoszczowskich, koło wsi Kossowo, Krzepin i Radków (koniec października 1944 r.). Przewaga Wehrmachtu była tam ponad dziesięciokrotna, w stosunku do partyzantów, ale tym drugim udało się nawet wziąć do niewoli 99 jeńców. Innym razem "Korab" zabezpieczał kwatery i ochronę bunkrów na Pękowcu, gdzie przez pewien czas kwaterował Leopold Okulicki (komendant AK). Gdy zbliżał się do nich front wschodni, Ostrowski wraz z niejakim Janem Pytlewskim dokonali rozpoznania umocnień niemieckich, nanieśli je na mapy i oddali zwiadowcom sowieckim. Gdy komendant Okulicki dowiedział się o tym fakcie (zresztą od samego Ostrowskiego), zrugał "Koraba", groziła mu nawet za to degradacja. Ostatecznie po rozmowach z innymi oficerami, Okulicki uśmiechnął się do hrabiego, poklepał go po ramieniu i zmiękł. Jednocześnie "Korab" dowiedział się, że został odznaczony po raz drugi Krzyżem Walecznych i Virtuti Militari.
To zaledwie trzy postacie, które zostały opisane w książce Zbigniewa Zielińskiego. Każda z nich ma jakiś związek z Radomskiem bądź okolicami. Fryderyk Serafiński i Michał Pstrowski działali okolicach Radomska, a "Warszyc" również stąd pochodził. Dla zainteresowanego czytelnika warto jeszcze wspomnieć jakie inne postacie zostały w książce przedstawione -
O autorze książki
Zbigniew Zieliński - ur. 1927. Żołnierz Armii Krajowej, oficer Wojska Polskiego w stopniu pułkownika, sekretarz stanu w rządach J.K. Bieleckiego, J. Olszewskiego i W. Pawlaka.
Ukończył wyższe studia ekonomiczne i politechniczne w zakresie inżynierii, planowania przestrzennego miast i regionów.
Jest autorem i współautorem kilkudziesięciu książek i kilkuset publikacji z dziedziny inżynierii, wojskowości, ochrony środowiska, urbanistyki, architektury i historii I oraz II wojny światowej.
Uhonorowany wieloma odznakami i odznaczeniami, m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Prymasowskim Złotym Medalem, Krzyżem Walecznych, Krzyżem Narodowego Czynu Zbrojnego.
Zbigniew Zieliński
Cierniste drogi żołnierzy AK
Apostolicum Wydawnictwo Księży Pallotynów Prowincji Chrystusa Króla
Wydanie II poszerzone
Ząbki 2013
192 strony, okładka miękka, wkładka z fotografiami na papierze kredowym.
Wydanie II poszerzone ukazało się dzięki wsparciu Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie mgr inż. Wojciecha Fondera i Nadleśniczego w Ostrowi Mazowieckiej mgr inż. Piotra Uściana-Szaciłowskiego.