PGK straciło kręgosłup finansowy

PGK straciło kręgosłup finansowy

Podczas posiedzenia komisji rewizyjnej Rady Miasta Radomsko, prezes PGK Marek Glądalski przedstawił sytuację finansową, w której obecnie znajduje się PGK. Jego zdaniem spółka zupełnie straciła płynność finansową. Jej majątek zastawiony jest w ponad 90 procentach. Powodem tego stanu rzeczy było przeinwestowanie oraz zbyt duże zatrudnienie w poprzednich latach jej funkcjonowania.

Zdaniem prezesa Glądalskiego Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Radomsku przez ostatnie dwa lata straciło płynność finansową oraz nie jest już w stanie funkcjonować bez pomocy ze strony miasta, co dla zarządu PGK stanowi jeden z największych problemów w prowadzeniu miejskiej firmy - takie m.in. wnioski zostały wyciągnięte z audytu przeprowadzonego w miejskiej spółce, który odbył się po objęciu fotela prezesa spółki przez Marka Glądalskiego w marcu 2016 roku.

Jedną z większych bolączek  PGK jest wielomilionowe zadłużenie, które spowodowane jest zaciąganiem kredytów pod inwestycje. Obecnie spółka nie ma możliwości inwestowania, ponieważ żaden bank nie udzieli jej kredytu. Jak wyjaśnia prezes, sytuacja być może ulegnie poprawie w przeciągu kolejnych dwóch lat, kiedy spłacone zostanie kilka mniejszych kredytów oraz ponad 11 milionowy kredyt  przeznaczony na oczyszczalnię ścieków. Dodatkową kwestią wpędzającą PGK w gorszą sytuację była polityka kadrowa poprzednich władz spółki.

 - W ubiegłym roku zostało przyznanych łącznie 138 podwyżek na ponad 400 osób pracujących w spółce, te wynagrodzenia spowodowały pół miliona dodatkowych kosztów. Pod koniec roku zostało też podpisanych 148 umów czasowych. To są rzeczy, które m.in. decydowały o wprowadzeniu spółki w jeszcze gorszą sytuację. Nie bez znaczenia są tez niezrozumiałe dla mnie wydatki nadzwyczajne oraz wydatki, które nie mają pokrycia w dokumentacji. Próbujemy naprawiać tą sytuację, przez pół roku jeszcze się to nie udało. PGK czekają ciężkie dwa lata, by spółka znów się samofinansowała – zauważa prezes Glądalski.

PGK może liczyć na pomoc ze strony Miasta Radomsko, a radomszczanie nie muszą obawiać się o realizację inwestycji w postaci rozbudowy sieci kanalizacyjnej w Radomsku.

- Wiedzieliśmy, że sytuacja jest trudna, pomimo tego, że poprzedni zarząd twierdził że jest dobra. Po analizie i audycie okazuje się, że jest gorzej niż się spodziewaliśmy. Jeśli chodzi o kanalizację sanitarną to miasto przekaże dotację PGK na jej budowę, w wysokości około 1,5 miliona zł. Będziemy też dopingowali spółkę, by wprowadzała ograniczenia jeśli chodzi o koszty jej działania – zauważa prezydent Radomska Jarosław Ferenc.

Do sprawy PGK miejscy radni powrócą w czasie najbliższej sesji rady miasta, podczas której zarząd PGK zaprezentuje dodatkowe dokumenty dotyczące finansów spółki.

 

Więcej o:
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE