Gdybym dostał tylko jedną złotówkę od każdego bajeru wyborczego - przepraszam baneru, to miałbym niezłą sumkę. Jest kolorowo i masowo, aż oczy bolą. Jest też problem. Bynajmniej ja go mam. Znam gościa, imię i nazwisko się zgadza, ale jak w polskiej komedii Miś: z twarzy zupełnie niepodobny do nikogo.
Widocznie to zabieg marketingowy. W momencie przegranej zawsze można powiedzieć: widocznie z kimś mnie pomyliłeś. Jest też nowy trend w tej kampanii samorządowej w Radomsku. Rodzinne tandemy (tandem to rower przeznaczony dla dwóch osób siedzących w układzie jedna za drugą).
W tym wypadku nie o jazdę chodzi, ale o pewnego rodzaju wyścig do fotela radnego. Arkadiusz Gaik jedynka do powiatu radomszczańskiego (jak ktoś nie kojarzy to były prezes TBS w Radomsku za czasów prezydentury Anny Milczanowskiej). Nawiasem mówiąc zostawił dobre wrażenie po sobie. Obok na plakacie córka Maja, jedynka do Rady Miejskiej Radomska.
Jak bracia syjamscy wiszą obok siebie kandydat na prezydenta Krzysztof Ciecióra z Tomaszem Cieciórą. Bracia? Zbieżność nazwisk? Startujący bardzo wzięli sobie do serca stare powiedzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu.
Jeszcze jedno hasło wszystkim przyświeca. Z rządowego programu „Rodzina na swoim”. Jak pamiętam chodziło w tym programie o kredyt hipoteczny. Pytanie jaki to ma związek? Ma! Tam i tu jakby nie było chodzi o kasę. Znacie inne rodzinne tandemy? Napiszcie w komentarzu pod tym artykułem na Facebooku.
