Kierowca zaparkował, ale nie zaciągnął „ręcznego”. Doszło do kolizji

Kierowca zaparkował, ale nie zaciągnął „ręcznego”. Doszło do kolizji Fot. KPP Radomsko

Na jednym z radomszczańskich osiedli doszło do nietypowej kolizji. Ford niezabezpieczony dźwignią hamulca pomocniczego stoczył się i uderzył w prawidłowo zaparkowane auto. Tym razem skończyło się na mandacie karnym.

Popołudniu, 19 lipca 2023 roku policjanci ruchu drogowego zostali wezwani do interwencji na ulicę Słowiczą w Radomsku, gdzie stoczyło się auto. Chwilę później mundurowi potwierdzili ten fakt.

- Okazało się, że 33- letni właściciel forda nie zaciągnął „ręcznego”. W rezultacie pojazd stoczył się i uderzył w prawidłowo zaparkowanego peugeota. Właściciel pojazdu nie potrafił logicznie wytłumaczyć dlaczego niewłaściwie zabezpieczył forda. Policjanci na radomszczanina nałożyli mandat karny – mówi Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Policjanci przypominają, że „niezaciągnięcie” dźwigni hamulca pomocniczego w pojeździe może skutkować stoczeniem się auta na jezdnię. Wówczas, może dojść do zderzenia z nadjeżdżającymi pojazdami, najechania pieszych lub do tamowania ruchu na drodze. Prawo o ruchu drogowym traktuje taki czyn jako wykroczenie polegające na naruszeniu przepisów określających warunki zatrzymania i postoju pojazdów oraz naruszenie przepisów o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Grozi za to mandat karny w wysokości do 3 tys. zł.

Więcej o:
radomsko policja radomsko kolizja hamulec ręczny ulica słowicza
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE