Czym się charakteryzują dobre kosmetyki do tatuażu?

Czym się charakteryzują dobre kosmetyki do tatuażu? Fot. https://unsplash.com/license

Intuicyjnie każdy z nas wie, które kosmetyki są dobre – oczywiście to te, które mają właściwy skład. Właściwy oznacza najczęściej krótki i naturalny: bez zbędnych dodatków, bez syntetycznych ulepszaczy tego czy tamtego. Jeśli chcesz być świadomym konsumentem i odczytać samodzielnie etykietę kosmetyku, może cię jednak czekać zawód – użyta terminologia przywodzi na myśl starożytne magiczne inkantacje i aż strach odczytać skład głośno, aby przypadkiem nie wywołać jakiegoś demona. W rzeczywistości za nazewnictwem stosowanym na opakowaniach stoi jednak żelazna logika. Wystarczy się z nią zaznajomić a poznawanie składów kosmetyków stanie się o wiele łatwiejsze.

INCI – co to jest i jak go czytać?

Skrót INCI pochodzi od ang. International Nomenclature of Cosmetic Ingredients. Na terenie UE jest on obowiązującym systemem nazywania składników kosmetyków. Najbardziej charakterystyczne dla INCI jest pozornie przypadkowe wymieszanie nazw angielskich z łacińskimi. Pozornie, bo w rzeczywistości po angielsku zapisywane są nazwy związków chemicznych a po łacinie – składników naturalnych.

Przyglądając się składowi INCI kosmetyku, zwróć uwagę na kolejność. Poszczególne surowce wypisane są w kolejności malejącej – od tego, którego w składzie znajdziemy najwięcej. Tak dzieje się jednak tylko do przekroczenia magicznego poziomu 1% - poniżej tej granicy producent ma już prawo podać składniki w dowolnej kolejności, niezależnie od tego, czy stanowią one 0,99 czy 0,01% kosmetyku.

W składzie INCI widoczne będą składniki bazowe, substancje aktywne oraz pomocnicze. Każda z grup odgrywa ściśle określoną rolę. Składniki bazowe stanowią podstawę kosmetyku. I tu niespodzianka: najczęściej jest to po prostu woda. Prawdziwa moc drzemie w składnikach aktywnych, odpowiadających za właściwości kosmetyku. Substancje pomocnicze to te, które nie mają wpływu na działanie specyfiku na skórę, ale ułatwiają jego stosowanie (np. poprawiając konsystencję) czy też mają rolę czysto marketingową (np. barwniki, aromaty).

Do rozszyfrowania etykiety przyda ci się również znajomość stosowanych nazw. Naturalne składniki opisane są jako oil (oleje roślinne i eteryczne), extract (wyciąg z roślin), hydrosol lub water (hydrolaty, czyli destylat roślinny).

Jakie składniki powinny znaleźć się w kosmetykach do tatuażu?

Skoro już wiemy, który skrót co oznacza i jaka kolejność ich podawania obowiązuje, to warto się zastanowić, jakie składniki chcemy mieć w naszym produkcie do tatuażu. Najpierw pochylmy się nad samą charakterystyką wydziaranej skóry: świeży tatuaż do otwarta rana, która musi się zagoić. Wymaga dostarczania składników odżywczych i ochrony naruszonej warstwy lipidowej, a także zabezpieczenia przed szkodliwymi drobnoustrojami. Po wygojeniu dziara wymaga bardziej intensywnej pielęgnacji, niż czysta skóra – zachodzący naturalnie proces wymiany uszkodzonych czy starych komórek na nowe należy spowolnić, aby tusz nie znikał z dziary. Potrzebne są przede wszystkim substancje zmiękczające, nawilżające, natłuszczające, odżywiające i poprawiające elastyczność skóry.

Czego zatem warto szukać w kosmetyku do tatuażu? Przede wszystkim składników naturalnych mających wszystkie wymienione właściwości. Mile widziane będą wszystkie substancje podpisane jako oil (czyli oleje naturalne), np. Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów) czy Cocos Nucifera Oil (olej kokosowy). To one zapewniają nawilżenie i natłuszczenie. Z kolei naturalne ekstrakty zapewniają skórze codzienną dostawę niezbędnych składników odżywczych – np. Enteromorpha Compressa Extract (wyciąg z plechy algi) czy Ocimum Sanctum Leaf Extract (wyciąg z bazylii indyjskiej). Pożądane są także naturalne masła, takie jak Butyrospermum Parkii Butter (masło Shea), hialuronian sodu naturalnego pochodzenia, wiążący wodę w komórkach (Sodium Hyaluronate) oraz pochodna roślinnego mocznika alantoina (Alantoin), wspierająca regenerację komórek. Zweryfikuj składy sprawdzonych kosmetyków do tatuażu na https://loveink.pl/blogs/skladniki-inci.

Przy okazji warto też rozwiać jeden mit: otóż nie wszystkie syntetyczne składniki kosmetyków są szkodliwe dla skóry. Nad ich wytwarzaniem pracują rzesze wybitnych specjalistów – kosmetologów, ale również dermatologów. Rzadko też można spotkać kosmetyk w 100% organiczny, wyprodukowany zupełnie bez użycia syntetycznych dodatków. Najczęściej aby nie stracić prawa do nazywania specyfiku naturalnym, zawartość sztucznych substancji nie może przekroczyć kilku procent. Syntetyki służą przeważnie jako konserwanty – to dzięki nim produkt nie psuje się i nie traci swojej struktury na drugi dzień po otwarciu. Zatem nie niewielki dodatek, ale przewaga sztucznych składników powinna wzbudzać naszą niechęć – świadczy ona o tym, że producenci poszli na łatwiznę (i taniochę), nie dbając o skórę konsumentów i nadrabiając braki przyciągającym wzrok opakowaniem.

Więcej o:
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE