Zawiązana w tym tygodniu nowa koalicja Razem dla Radomska, Wspólnego Samorządu i Prawa i Sprawiedliwości oznacza zmiany kadrowe. Swoją funkcję może stracić m.in. przewodniczący Rady Miasta, Rafał Dębski (PO). Żeby jego odwołanie było możliwe, radni muszą obradować stacjonarnie, a nie – jak to ma miejsce obecnie - zdalnie. Decyzję o tym, czy zrezygnować z formy zdalnych obrad podejmuje nie kto inny, jak właśnie przewodniczący Rady Miasta. Zatem jego odwołanie przez nową koalicję może nie być takie proste.
Przewodniczący Rady Miasta podkreśla, że w Polsce wciąż trwa epidemia koronawirusa i obowiązują związane z nią obostrzenia sanitarne.
- Pragnę przypomnieć, że to właśnie na wniosek radnych Prawa i Sprawiedliwości, Wspólnego Samorządu i Razem dla Radomska wszystkie sesje i komisje Rady Miejskiej w Radomsku przeprowadzane są w trybie zdalnym. Obecnie wciąż trwa epidemia. W Radzie Miasta pracują m.in. lekarze oraz nauczyciele. Myślę, że nie ma sensu zwoływać sesji w trybie stacjonarnym i narażać ich zdrowia – mówi portalowi Radomsko24.pl Rafał Dębski.
Przewodniczący Dębski mówi, że decyzję w sprawie trybu przeprowadzenia sesji podejmie w przyszłym tygodniu.
- Obecnie jestem na rozdrożu i takiej decyzji jeszcze nie podjąłem – wyjaśnia Rafał Dębski.
Rafał Dębski podkreśla, że w przypadku sesji w trybie zdalnym, nie będzie możliwości przeprowadzenia głosowania w sprawie odwołania przewodniczącego Rady Miasta.
- Tego typu głosowanie musi być głosowaniem tajnym. Musi zostać wybrana komisja skrutacyjna. W trybie zdalnym takiej możliwości nie ma – tłumaczy R. Dębski.
- Tak naprawdę, to do czasu trwania pandemii, sesji stacjonarnej mogę nie zwoływać. A tym samym przewodniczącym Rady Miasta mogę być jeszcze przez wiele miesięcy. Jeszcze raz przypominam, że to właśnie radni nowej koalicji domagali się obrad w trybie zdalnym – dodaje Rafał Dębski.