Policjanci badają okoliczności wypadku do jakiego doszło 27 kwietnia w Woli Jedlińskiej. Kierowca stracił panowanie nad oplem astrą i uderzył w słup energetyczny. Auto dachowało.
Do wypadku doszło w sobotę 27 kwietnia na łuku drogi w Woli Jedlińskiej. Według ustaleń policjantów, kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, po czym stracił panowanie na pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w słup energetyczny. Samochód dachował.
30-letni kierowca, został przewieziony do szpitala w Radomsku. Do wypadku zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej, policję i pogotowie.