W Radomsku dalej tworzą się świece okopowe dla Ukrainy

W Radomsku dalej tworzą się świece okopowe dla Ukrainy Fot. Klaudia Gajda/Ruch ochotniczy „Ukraińcy w Radomsku”

Ruch ochotniczy „Ukraińcy w Radomsku” nie ustaje w działaniach i dalej z naszego miasta pomaga swoimi rodakom walczącym w Ukrainie.

- Idea stworzenia zrodziła się bardzo prosto. My i inni chcemy przybliżyć zwycięstwo Ukrainy. Naszym głównym celem jest pomoc w ogrzaniu żołnierzy broniących naszej ziemi, a także pomoc ludziom, którzy ucierpieli w wyniku wojny. Każdego dnia coraz więcej chętnych osób bierze udział w tej inicjatywie - mówi Anna Kozlova, koordynatorka zbiórki w Radomsku.

Grupa wolontariuszy wykonuje świece okopowe – robi to zazwyczaj w sobotę. Miejsca użyczył im Miejski Dom Kultury w Radomsku.

- To jest coś, co pomaga żołnierzom w trudnych warunkach rozgrzać, czy podgrzać jedzenie. Wymaga to kartonu, puszki, wosku… dużo wosku i rąk, które to zrobią. Najczęściej używamy wosku sojowego, ponieważ nie jest szkodliwy i nie ma zapachu – komentuje pani Anna.

Do tej pory dostarczono na Ukrainę (w różnych kierunkach) 1000 świec. Ale wysyłane są nie tylko świece. Wolontariusze zbierają takie produkty jak: słodycze, suche zupy, kawa, herbata, suche podgrzewacze, pościel, artykuły higieniczne i inne.

- Otrzymaliśmy teraz prośbę o pieluchy dla osób tymczasowo przesiedlonych. Może ktoś nam w tym pomoże. Zapraszam wszystkich chętnych do włączenia się w ten dobry cel. Na pytanie: „Czego potrzebujesz?”, odpowiadamy: „Potrzebujemy wszystkiego” – kończy Anna Kozlova.

Szersza relacja z wydarzenia w piątkowym (10 stycznia) Serwisie Flesz Radomsko24.pl

Więcej o:
W Radomsku dalej tworzą się świece okopowe dla Ukrainy
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE