Od 2014 r. na radomszczańskich cmentarzach zniszczono już ponad 50 drzew. Sprawcy najpierw nawiercają otwory w pniach, a następnie wlewają do nich toksyczne substancje. W przeciągu kilku następnych dni drzewo całkowicie obumiera. Proceder jest nielegalny i grozi za niego odpowiedzialność karna. „Ostrzeżenia już były. Teraz idziemy na wojnę z trucicielami drzew na cmentarzach” – zapowiada dendrolog Ernest Rudnicki. I dodaje, że sprawą zajmuje się prokuratura.
Motywy zazwyczaj są podobne: jednemu nie podoba się, że liście jesienią spadają na nagrobek, kolejnemu problem sprawiają korzenie wrastające pod grób lub ptaki zanieczyszczające cmentarz. Wtedy sprawcy postanawiają działać na własną rękę: najczęściej nawiercają oni drzewa i wlewają do ich pni toksyczne substancje, ale zdarzają się też przypadki nacinania nasad pni czy nawet podpaleń.
Czytaj także: Na radomszczańskich cmentarzach w ostatnich latach zostało zniszczonych 55 drzew. Alarmuje Ernest Rudnicki
- Drzewa na cmentarzach "Starym" i "Nowym" stanowią zabytkowe drzewostany wpisane wraz z cmentarzami do Wojewódzkiej Ewidencji Zabytków. Są one zinwentaryzowane, na bieżąco monitorowane i planowo poddawane zabiegom pielęgnacyjnym według najwyższych standardów - takich jakich wymaga się przy pracach np. przy pomnikach przyrody – przypomina w swoim poście na Facebooku Ernest Rudnicki.
Każdy przypadek zniszczenia drzewa na radomszczańskich cmentarzach jest zgłaszany do prokuratury. Liczba drzew na nekropoliach w Radomsku spadła przez ostatnie 20 lat o ponad połowę, a tylko pomiędzy 2014 i 2021 r. zniknęło z nich 55 drzew. Właśnie dlatego Ernest Rudnicki zapowiada zdecydowane kroki przeciwko sprawcom.
Zobacz też: Zatrute drzewo na Starym Cmentarzu w Radomsku. Sprawę bada prokuratura
- Ostrzeżenia już były. Teraz idziemy na wojnę z trucicielami drzew na cmentarzach. Radomszczańska prokuratura bada sprawę i szuka sprawcy zatrucia jesionu na Cmentarzu Nowym. Mam nadzieję, że po jego ukaraniu nikt już nie odważy się na podobny czyn – pisze.
Najstarszy drzewostan w Radomsku znajduje się na cmentarzu starym: najbardziej wiekowe drzewa mają tam ponad 160 lat. Odrobinę młodsze, ale nadal sędziwe, są drzewa na nowym cmentarzu – ponad 300 z 450 okazów posadzono pomiędzy 1933 i 1960 r.