Czy ktoś nad tym panuje? Tak zaczyna się alarmująca wiadomość, którą otrzymaliśmy od czytelnika.
Oto informacja, z którą podzielił się z nami czytelnik:
Mam pytanie do Państwa. Czy policja może coś zrobić coś z młodzieżą, która szaleje na parkingu w galerii Metalurgia? Siedzą w grupach, dużo za dużo! Normalni ludzie chcą się izolować się od wirusa, zamykają się w domach, a małolaty szaleją i są potencjalnymi nosicielami – groza!
Zobacz: Policja: To mit, że młodzi ludzie nie chorują. Zostańcie w domu!
- Codziennie patrolujemy ten teren, gdyż temat jest nam znany już od dłuższego czasu - odpowiada nam Mariusz Pawłowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Radomsku.
Takie informacje szokują zwłaszcza w czasie, gdy cały kraj walczy z wirusem. Wszystko wskazuje na to, że młodzi myślą, że są ze stali i nieśmiertelni.
- Nie ma dnia, aby na moim biurku, nie było notatki z takiej interwencji od patrolu. Dzisiaj, jeżeli jest to zasadne możemy ukarać tylko mandatem, ale też nie w każdym wypadku – dodaje nasz rozmówca.
Gdyby się okazało, że osoba wylegitymowana jest w kwarantannie, to grodzi mu kara do 30 tys.złotych.