Po blisko półrocznej nieobecności, uczniowie powrócili do szkół. Rozpoczęcie nowego roku szkolnego różni się jednak od dotychczasowych.
Uczniowie rozpoczynający nowy rok szkolny do szkół wchodzą w maseczkach lub przyłbicach. Klasy mają wyznaczone różne godziny i wejścia do placówek. Wewnątrz budynku uczniom nie mogą towarzyszyć rodzice (w niektórych szkołach wyrażono zgodę na wejście do budynku rodzicom uczniów klas pierwszych). Każdy uczeń przed wejściem do szkoły ma dezynfekowane dłonie.
- Moja córka rozpoczyna naukę w klasie pierwszej szkoły podstawowej. To duży stres dla dziecka. Bardzo bym chciała móc uczestniczyć z córką w rozpoczęciu roku szkolnego, trzymać ją za rękę. Niestety nie mogę. To przykre, ale niestety taka jest rzeczywistość – usłyszeliśmy od pani Magdaleny, mamy pierwszoklasistki.
Podczas spotkań z wychowawcami, uczniowie są informowani o zasadach zachowania reżimu sanitarnego w szkole. Informacje te wcześniej otrzymali również rodzice.
Na razie nie wiadomo, czy uda się realizować zajęcia lekcyjne w trybie stacjonarnym przez cały rok szkolny. Jeśli sytuacja epidemiczna ulegnie pogorszeniu, możliwy jest powrót do nauczania zdalnego.
Na zdjęciach rozpoczęcie nowego roku szkolnego w Publicznej Szkole Podstawowej nr 9 w Radomsku.
