Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim zatrzymali 40-latka, który posługując się dowodem osobistym swojego brata chciał przystąpić do egzaminu państwowego na prawo jazdy. Właściciel dowodu czekał w tym czasie przed budynkiem WORD. Mężczyźni usłyszą zarzuty. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Do niecodziennej interwencji doszło 1 grudnia 2020 roku o godzinie 08:50. Dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o próbie przystąpienia do egzaminu państwowego na prawo jazdy przez osobę posługującą się cudzym dokumentem tożsamości. Funkcjonariusze natychmiast pojechali do budynku WORD, gdzie miał rozpocząć się egzamin. Jak się okazało 40-latek chciał zdobyć uprawnienia kategorii C, podając się za swojego młodszego brata.
Mężczyzna przed przystąpieniem do egzaminu podpisał też dokumenty posługując się danymi 36-latka. Czujność egzaminatora i dokładna weryfikacja danych pozwoliła wykryć „oszustwo”. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Jak się okazało chwilę później, 36-latek, do którego należały dokumenty czekał przed budynkiem WORD. Policjanci ustalili również, że przed przystąpieniem do egzaminu 40-latek dokupił sobie 2 godziny jazdy z instruktorem, pomimo posiadanych uprawnień do kierowania od kilkunastu lat. Okazało się też, że bracia w ten sam sposób próbowali zdobyć uprawnienia pod koniec października. Wówczas 40-latek nie zdał egzaminu.
Braterski duet został zatrzymany w policyjnym areszcie. 36-latek cały czas twierdził, że jest starszym bratem przez co odpowie za wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego.
Przestępstwo to zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. 40-latek odpowie natomiast za użycie dokumentu, wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego oraz posłużenie się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(info: KMP Piotrków Tryb.)