Policję o pijanym kierowcy powiadomił świadek. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 21 sierpnia o 22.30 na autostradzie A1 na nitce w kierunku Katowic.
- Z relacji świadka wynikało, że ciężarówka jechała chaotycznie. Kierujący nie trzymał toru jazdy. Natychmiast wysłaliśmy tam funkcjonariuszy z komisariatu w Kamieńsku. Policjanci na wysokości MOP Stobiecko Szlacheckie Zachód, zauważyli pojazd, który wjeżdża na parking. Zatrzymali kierowcę - mówi Dariusz Kaczmarek z KPP Radomsko.
Za kierownicą siedział 30-letni mężczyzna. Okazał się obywatelem Białorusi. Badanie wskazało, że ma 2,5 promila w organizmie.
- Kierowca został zatrzymany. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi z to kara do 2 lat pozbawienia wolności - dodaje policjant.
Policja apeluje o rozsadek za kierownicą. Wsiadanie pod wpływem alkoholu za kierownicę to kompletny brak odpowiedzialności. Piany za kółkiem stanowi nie tylko zagrożenie dla siebie, ale też innych uczestników ruchu. W tym przypadku przytomna reakcja świadka mogła zapobiec tragedii.