Po publikacji w internecie pisma Radomszczańskiego Kolektywu Sportowego na temat odwołania przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Radomsku jutrzejszego meczu sparingowego, władze MOSiRu zorganizowały dziś konferencję, na której tłumaczono tę decyzję. W piśmie RKS m.in. zarzucił MOSiR „traktowanie klubu jak podwórkowej, amatorskiej drużyny”.
Czy obchody 40-lecia klubu RKS Radomsko się odbędą?
Konferencję prasową, dyrektor MOSiR Marek Wyciszkiewicz rozpoczął od informacji, iż sobotnia (27 lipca) impreza pod hasłem „40-latek”, na którą mieszkańcy głosowali w zeszłym roku do czwartej edycji budżetu obywatelskiego się odbędzie.
W odniesieniu do pisma zarządu klubu RKS Radomsko, Marek Wyciszkiewicz swoją decyzję tłumaczył tym, że rozegranie dwóch mecz w jednym dniu nie jest właściwe. Za stan obiektu i murawy w pełni odpowiada MOSiR, w związku z tym podjęte zostały kroki na boisku przy Brzeźnickiej, tak aby przygotować go do rozgrywek trzecioligowych.
- Chciałbym powiedzieć, że mecz sparingowy, który miał się odbyć w dniu jutrzejszym, nie odbędzie się z uwagi na to, że MOSiR dba przede wszystkim o dobro powierzonych mu obiektów. Jako dyrektor MOSiR jestem zobowiązany dbać o powierzone mienie. Mieliśmy wiele uwag dotyczących murawy, która nie była w najlepszym stanie. Stan ten wynikał z tego, że obiekt był nadmiernie eksploatowany. Przy czym należy się z tego faktu również cieszyć, bo to tylko świadczy o tym, że sport się rozwija i jest potrzebny. Moja decyzja była spowodowana tylko dobrem tego obiektu. Jesteśmy też dumni z tego, że nasza radomszczańska drużyna się rozwija i awansowała do trzeciej ligi. Z tego też powodu jesteśmy dodatkowo obarczeni brzemieniem tego, że musimy przygotować obiekty bardzo dobrze.
Dyrektor MOSiR przypomniał również o spotkaniu zespołu ds. infrastruktury sportowej w Radomsku, na którym wraz z prezydentem, radnymi, przewodniczącym i członkami Miejskiej Rady Sportu oraz prezesem RKS wypracowane zostały priorytetowe plany rozbudowy bazy sportowej. Więcej na ten temat dowiesz się klikając TUTAJ. Ustalono wtedy m.in., że MOSiR podejmie działania zmierzające do odbudowy i poprawy murawy dwóch boisk przy ulicy Kościuszki oraz Brzeźnickiej. Tak też się zadziało.
- W tym momencie stan murawy oceniam jako bardzo dobry. Pracownicy MOSiRu mieli zaledwie trzy tygodnie czasu na to, aby stan murawy poprawić. Stan murawy znacząco się poprawił, efekt jest widoczny gołym okiem. Zostały wykonane szereg czynności mających na celu naprawę murawy, m.in. aeracja, nawożenie, nawadnianie oraz wymiana darń na polach karnych. Darń zakorzenia się w przeciągu około czterech tygodni
- mówił dyrektor MOSiR, Marek Wyciszkiewicz.
Aby przeprowadzić te wszystkie działania na murawie, MOSiR oddał na treningi RKS boisko przy Kościuszki.
- Moja decyzja była uwarunkowana tylko tym, żeby ta murawa była znakomicie przygotowana do meczu inauguracyjnego do trzeciej ligi. To nie był mój wymysł, tylko działanie dla dobra i klubu RKS i MOSiRu. Wiadomo kto przyjedzie na mecz – Legia Warszawa – i chcemy też przy tej okazji pokazać, że Radomsko jest miastem, które ma fajną murawę, co będzie również promocją dla samego miasta
- mówił Marek Wyciszkiewicz.
„Doszło do kuriozalnej sytuacji”
Dyrektor MOSiR zaznaczył, iż żadnego oficjalnego pisma, ani również rozmowy ze strony zarządu klubu w sprawie rozegrania meczu sparingowego nie było. Bowiem należy rozdzielić kwestię organizacji imprezy obchodzenia 40-lat RKS oraz meczu sparingowego. Są to dwie osobne imprezy sportowe.
- Zarząd RKSu zorganizował mecz sparingowy nie informując nas o tym, ani na piśmie, ani nie dopytując nas czy wyrażamy na to zgodę. We wcześniejszych ustaleniach, o których byliśmy informowani, to wiedzieliśmy tylko o jednym meczu rozgrywanym w ciągu tego dnia, czyli mecz pomiędzy RKS Radomsko Oldboye a Reprezentacją Artystów Polskich. Do tego meczu też musieliśmy się mocno przygotować. Jeśli w grę wchodziłyby oba mecze, ciężko byłoby nam to pogodzić. Moja decyzja jest w pełni słuszna i uzasadniona. Dbamy tylko o jakość, dobro i tego obiektu i murawy
- tłumaczył Marek Wyciszkiewicz.
Jak będzie wyglądała dalsza współpraca MOSiRu z RKSem?
Awans klubu RKS do trzeciej ligi wiąże się nie tylko z prestiżem, ale również z przeprowadzeniem szeregu prac aby organizując mecze „u siebie” stadion spełniał wymogi, jakie obowiązują w tej lidze. Dlatego też na zakończenie padła wola współpracy MOSiRu z RKS Radomsko. Oraz zapewnienie, że klub nie jest traktowany jako podwórkowa, amatorska drużyna.
- Pomimo, że teraz takie potknięcie na początku wystąpiło to zamierzamy współpracować z klubem. Nasze działania, które dotyczyły tego aby stadion został dopuszczony do rozgrywek trzecioligowych, wskazują, że traktujemy klub bardzo profesjonalnie. Ta współpraca do tej pory była bardzo dobra, teraz wyszło to niezbyt elegancko. Uważam, że można to było załatwić w inny sposób, bardziej cywilizowany. Jednak współpraca musi być. To jest po prostu różnica zdań na tym etapie
-mówił Marek Wyciszkiewicz.
Fala nieuzasadnionej krytyki spadła na MOSiR
Dyrektor MOSIRu wyraził pełne obaw stanowisko po tym, jak posypały się obraźliwe i pełne nienawiści komentarze na portalu społecznościowym. Mówił, że nie można przewidzieć co ludzie wyładowujący w ten sposób swoje emocje mogą zrobić w przyszłości.
Natomiast Paweł Kałdoński tłumaczył również, że przy obecnych dwóch szatniach nie może być mowy o dwóch meczach odbywających się jeden po drugim w tym samym dniu. Władze MOSiRu ponoszą pełną odpowiedzialność za przygotowanie do każdego meczu, zarówno szatni, jak i boiska do bardzo dobrego stanu.
- Dbamy mocno o markę MOSiR i będziemy jej bronić z uwagi na to, że zostaliśmy obrzuceni nieuzasadnioną falą krytyki. Będziemy bronić ludzi, którzy ciężko pracują na tych obiektach by ta trzecia liga miała prawo bytu w Radomsku. I chciałbym aby ci hejterzy, którzy wypisują te komentarze brali pełną odpowiedzialność za to co wpisują w swoich wypowiedziach. Jeśli macie ochotę rozmawiać, to biuro MOSiRu jest czynne codziennie od 7.30 do 15.30. Nie uważam, by facebook był dobrą forma do prowadzenia rozmów
- mówił Paweł Kałdoński
Pełna treść oświadczenia MOSiR w załączniku poniżej.