Kwiaty, czekoladki czy złota bransoletka?

Kwiaty, czekoladki czy złota bransoletka? Fot. pixabay.com

Koniec roku szkolnego tuż, tuż. Jaki i czy kupić prezent wychowawcy?

To pytanie zadają sobie setki uczniów, szczególnie jeżeli to rok, w którym kończą jeden z etapów edukacji. Kwiaty i czekoladki to prezent zawsze na miejscu, ale ani niezbyt oryginalny i trwały. Warto zastanowić się, jaki prezent dla wychowawcy na koniec szkoły kupić, by był miłym wspomnieniem wspólnie spędzonych lat, praktycznym podarunkiem, a jednocześnie nie wprowadził obdarowanego pedagoga w zakłopotanie.

A jakie jest zdanie radomszczan? Zapytaliśmy w naszej sondzie.

- Często prezenty wprawiają nauczyciela w zakłopotanie, gdy dostanie drogi prezent, bo słyszałam, że to jest to nawet złota biżuteria, czy inny wartościowy prezent. Tego nie powinno być - mówi pani Wanda.

- Często to rodzice dostają przepraszam - małpiego rozumu. Karnet do SPA czy inne niestworzone propozycje rzucają. Po co. Kwiaty i słodycze w zupełności wystarczą - dodaj pani Maria.

- Ja jestem w pełni usatysfakcjonowana. Moja córka miała bardzo mądrą wychowawczynię, która przez zakończeniem roku poinformowała, że nie życzy sobie prezentów. Zaproponowała, że przyjmie tylko bukiet pięknych polnych kwiatów od całej klasy - skomentowała pani Aleksandra.

- Tyle jest zdań na ten temat, co ludzi chyba. Podchodząc do tego zdroworozsądkowo, to ten symboliczny piękny, może doniczkowy, kwiat powinien wystarczyć. Bez przesady za swoją pracę nauczyciel otrzymuje miesięczne pensje, jak każdy z nas - podkreśla pani Marta. 

Jakie jest Twoje zdanie w tej kwestii? Czekamy na Wasze komentarze na naszym Facebooku.

Więcej o:
rok szkolny prezent szkoła
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE