Było podobnie jak tydzień temu – samochody zablokowały rondo przy Miejskim Domu Kultury, a piesi chodzili wokół niego z transparentami. Tym razem obyło się jednak bez skandowania okrzyków – demonstranci maszerowali w milczeniu.
Przed Miejskim Domem Kultury w Radomsku zebrała się grupa kilkudziesięciu młodych radomszczan. Kilkukrotnie okrążyli w milczeniu rondo, aby na sam koniec zapalić kilka rac. Zablokowane były ulice Żeromskiego, Piłsudskiego i Brzeźnicka.
Po zakończeniu blokady ronda uczestnicy protestu przeszli pod biuro poselskie Anny Milczanowskiej, by zostawić tam znicze i plakaty. Protestujących eskortowała policja.
Protesty przeciw orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego trwają w Radomsku już od tygodnia.