Skrajnie nieodpowiedzialnym okazał się kierowca ciężarowego volvo, który nietrzeźwy nad ranem 19 stycznia 2023 roku przemierzał remontowany odcinek A1 w kierunku Łodzi. Dzięki czujności innego uczestnika jego rajd został udaremniony w pobliżu Radomska. Za takie zachowanie grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
19 stycznia 2023 roku, nad ranem oficer dyżurny radomszczańskiej komendy policji odebrał zgłoszenie, że po remontowanym odcinku A1 od strony Częstochowy przemieszcza się ciężarowe volvo, które wyraźnie nie trzyma toru jazdy i stwarza poważne zagrożenie dla innych na drodze.
- Natychmiast na miejsce został wysłany patrol ruchu drogowego. Gdy mundurowi dotarli do autostrady, zastali stojące już wskazane auto ciężarowe oraz inne ciężarówki, których kierowcy nie dopuścili, by nietrzeźwy rajdowiec odjechał. Po przebadaniu okazało się, że 48–letni kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Nic więc dziwnego, że nie był w stanie utrzymać toru jazdy. Nie dość tego jeszcze wyprzedzał innych na drodze. To właśnie świadek, który zgłosił telefonicznie sytuację, przeżył takie chwile grozy, gdy zauważył w lusterku, że ma rajdowca po swojej lewej stronie na pasie do wyprzedzania. Chwilę potem zobaczył, jak ten po zakończonym manewrze niemal odbił się o przydrożne barierki. W okolicach Radomska zgłaszający wraz z innymi kierującymi doprowadzili do zatrzymania volvo i przekazania kierowcy w ręce mundurowych. Gdy po badaniu okazało się, że jest on nietrzeźwy, policjanci zatrzymali elektronicznie prawo jazdy, a pojazd został odholowany na parking – relacjonuje Agnieszka Kropisz z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Wkrótce 48–letni mieszkaniec Warszawy odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz utrata uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.