Podczas starań o odszkodowanie nierzadko można spotkać się z terminem ugody. Oznacza ona polubowne rozwiązanie sprawy, w myśl którego firma ubezpieczeniowa wypłaca pewną kwotę, a poszkodowany uznaje, że pokrywa ona całkowicie jego roszczenia i że nie będzie już występował z wnioskiem o zwrot jakichkolwiek kosztów. Nic więc dziwnego, że jest ona częstym tematem sporów pomiędzy stronami postępowania, a także rodzi wiele wątpliwości osób poszkodowanych w wypadkach. Kiedy dobrze jest podpisać ugodę, a kiedy lepiej unikać takiego rozwiązania?
Dla towarzystw ubezpieczeniowych ugoda jest komfortowa
Gdy zgłaszamy się do ubezpieczyciela sprawcy po należne nam odszkodowanie czy inną rekompensatę finansową, zależy nam na jak najwyższej kwocie. Często bowiem w związku z wypadkiem musimy ponieść koszty leczenia i rehabilitacji, które nie zawsze mogą być pokryte z domowego budżetu. Natomiast Towarzystwo Ubezpieczeniowe oczekuje, że jego sejf zostanie uszczuplony tylko odrobinę, więc tym celu zaniża kwotę odszkodowania. Zdarza się też, że po prostu nie zgłosiliśmy jeszcze wszystkich roszczeń, za jakie należy nam się rekompensata. W obu tych przypadkach warto zgłosić się do wyspecjalizowanej firmy zajmującej się uzyskiwaniem odszkodowań. Pomoże nam ona w walce z ubezpieczycielami, którzy niestety bardzo często stosują praktykę w postaci obniżania należnych poszkodowanym kwot.
Ekspert radzi: unikajmy firm proponujących ugodę
Poprosiliśmy o pomoc kancelarię odszkodowawczą, a ona... sugeruje ugodę? Jak mówi specjalista z AIF Kancelaria: „Jeżeli kancelaria, którą zatrudniliśmy, niemal od razu proponuje nam ugodę, lepiej uważać. To oznacza, że chce ona szybko zakończyć sprawę, uzyskać wynagrodzenie i pozyskiwać następnych klientów. Profesjonalnej kancelarii będzie zależało na uzyskaniu dla klienta jak najwyższej sumy odszkodowania” (więcej na ten temat: https://www.tuodszkodowania.pl/). Podpisanie ugody jest uzasadnione na późniejszym etapie (przedsądowym lub w czasie procesu), ale tylko po uprzednim odwołaniu od decyzji i przedstawieniu konkretnych argumentów pokazujących wielkość poniesionej szkody.
Czy podpisanie ugody jest obowiązkowe?
Wiele osób poszkodowanych, zmęczonych długotrwałym leczeniem, rehabilitacją i skutkami wypadku, nie ma sił walczyć z pewnym swej decyzji ubezpieczycielem. Dodatkowo zazwyczaj myślą, że przedstawienie propozycji ugody jest równoznaczne z obowiązkiem jej podpisania. Ekspert z firmy AIF Kancelaria zapewnia jednak, że nie trzeba od razu zgadzać się na warunki ubezpieczyciela. Na dodatek można odwołać się od przyznanej sumy odszkodowania lub wstąpić na drogę sądową, jeśli uważamy, że nie pokrywa ona poniesionych przez nas kosztów.
![[WIDEO] „Spacer po Radomsku śladami Szarych Szeregów”](https://radomsko24.pl/media/tmp/0b902bad0c81d650cc6e6f228d522926.jpg)
![[WIDEO] To będzie największa inwestycja w historii Kamieńska](https://radomsko24.pl/media/tmp/b49e2a74eac4a3d4b80209ae7aba4cea.jpg)
