Groził ekspedientce nożem, bo w kaszance było za mało wątróbki. 37-latek był poszukiwany listem gończym

Groził ekspedientce nożem, bo w kaszance było za mało wątróbki. 37-latek był poszukiwany listem gończym Fot. KPP Radomsko

16 lipca 2024 roku policjanci przyjęli zawiadomienie w sprawie gróźb karalnych kierowanych do ekspedientki przez zdenerwowanego klienta. Mężczyzna miał pretensje, że w kaszance jest za mało wątróbki.

Jak ustalili interweniujący na miejscu policjanci, do jednego ze sklepów spożywczych działających na obrzeżach Radomska wszedł mężczyzna, podszedł do kasy, wyciągnął nóż i zaczął wmawiać ekspedientce, że go oszukała. Przyczyną jego zdenerwowania było to, że w kaszance zakupionej w tym sklepie nie znalazł wątróbki. Postanowił wyjaśnić tę sprawę ze sprzedawczynią „po swojemu”.

- Na ratunek kobiecie pośpieszyli klienci, którzy wyprosili agresora z placówki handlowej. Całą sytuację nagrały kamery zainstalowanego monitoringu. Sprawą zajęli się kryminalni. Policjanci wytypowali podejrzanego i rozpoczęli poszukiwania. Ich sprawne działania doprowadziły do zatrzymania 37-letniego mężczyzny przebywającego od kilkunastu dni na terenie Radomska. W czasie sprawdzania jego danych w policyjnych bazach okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym wystawionym przez Sąd Rejonowy w Opolu. 37 – latek nie stawił się do więzienia celem odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo. 18 lipca usłyszał on zarzut kierowania gróźb karalnych pod adresem ekspedientki – mówi Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Tego samego dnia został przewieziony przez policjantów do zakładu karnego, gdzie spędzi co najmniej 14 miesięcy.

Więcej o:
radomsko policja radomsko groźby sklep kaszanka zatrzymanie
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE