Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich - małych i dużych! - pod tym hasłem zbliżający się Finał WOŚP będzie wspierać potrzebujących. Zapał w akcji czuje szczególnie Sztab w Gomunicach, który swój Mały Finał planuje zorganizować na hali sportowej. Oprócz zbiórki datków - występy artystyczne młodych i starszych pokoleń, pokazy sportowe, kawiarenka, sprzedaż gadżetów, aukcje oraz tradycyjny taniec belgijski.
Podczas 31. Finału głównym tematem jest sepsa - to zespół objawów wywołanych przez niekontrolowaną, gwałtowną reakcję organizmu na zakażenie. W przebiegu sepsy w ciągu kilku godzin może dojść do niewydolności wielonarządowej, wstrząsu i śmierci. Jak wynika z najnowszych badań, w skali globalnej sepsa jest przyczyną 20 proc. wszystkich zgonów. Dla przeżycia chorego, u którego wystąpiła sepsa, kluczowe jest jak najszybsze rozpoznanie i włączenie właściwego leczenia - optymalnie w ciągu pierwszej godziny. Z badań wynika, że każde opóźnienie rozpoznania sepsy i podania skutecznego antybiotyku o godzinę zwiększa ryzyko zgonu o 8 proc. Właśnie dlatego WOŚP chce wyposażyć szpitale w urządzenia pozwalające na przyspieszenie diagnostyki zakażeń - umożliwi to lepszą terapię sepsy poprzez szybsze wdrożenie celowanego i skutecznego leczenia antybiotykami. Podczas styczniowej kwesty przedstawiciele WOŚP mają szansę wcielić to w życie.
- Jak co roku, także tym razem nie odpuszczamy. Żyjemy w dobie zwiększonej uwagi na nasze zdrowie, co napawa optymizmem i pogłębia wiarę we wspólną i ponadpodziałową pracę na wspólny cel. Mamy nadzieję, że jako zgrany zespół zagramy bezpieczni, zdrowi i uśmiechnięci. Wszyscy czekają na dobre i szybkie leczenie a szpitale na wsparcie, w końcu tylko to się liczy - powiedziała Justyna Marusińska, szefowa gomunickiego sztabu, który wspiera zbiórkę także w pobliskim Kamieńsku.
Pozytywnie nakręceni
Za niespełna dwa miesiące 45 wolontariuszy wyruszy na ulice pobliskich miejscowości, by kwestować w szczytnym celu: dla zapewnienia najwyższych standardów leczenia sepsy. Kwestujący to głównie uczniowie miejscowych szkół, którzy rokrocznie z wielką ochotą dzielnie zbierają datki do puszek.
- Współpracujemy z Kamieńskiem, będziemy mieć większą liczbę wolontariuszy. Z tej okazji, tak jak w zeszłym roku, Fundacja WOŚP zaprosiła nas do swojej siedziby. Mamy zaplanowanie spotkanie z dyrygentem całej Orkiestry, Jurkiem Owsiakiem. A w styczniu uzbrojeni w puszki, identyfikatory, gadżety i sympatię płynącą od samego Jurka - będziemy zwarci i gotowi! Śledźcie nasz profil na Facebooku! Bądźcie z nami na bieżąco! – entuzjastycznie zakończyła szefowa sztabu, Justyna.
Atrakcje Małego Finału
Tradycyjna impreza zamknięta „Mały Finał” będzie miał miejsce na hali sportowej w Gomunicach. Podczas trwania wiele wydarzeń dla najmłodszych i tych starszych sympatyków orkiestrowej atmosfery. W planach dużo muzyki, śpiewu, tańca i fizycznych aktywności, ale także lokalne rękodzieło, pomiar cukru i ciśnienia krwi, kawiarenka, kiermasz najrozmaitszych gadżetów i tradycyjne Światełko do Nieba przy hali w Gomunicach.
Jak co roku będzie do wylicytowania obiad z Wójtem Gminy – Pawłem Olejniczakiem.
Choć sponsorzy sami zgłaszają się do Sztabu to osoby związane z jego działalnością wciąż szukają następnych, którzy mogą wspomóc w organizacji wydarzeń dostarczając materiały i gadżety – które z kolei trafią na kiermasz. Organizatorzy mają nadzieję, że jak co roku otrzymają terminal do kart płatniczych. Oprócz elektronicznych form funkcjonują także skarbony stacjonarne w Gomunicach, m. in. w Urzędzie Gminy, w Szkole Podstawowej w Gomunicach oraz Chrzanowicach, w Przedszkolu w Gomunicach, Filii Bibliotecznej w Chrzanowicach oraz w Zakładzie Fryzjerskim „Filipina”.
Jedenaście lat kwesty w Gomunicach
Ubiegłe lata gromadziły sporą publiczność rozświetlając zimowe stycznie wesołą i gorącą imprezą, która zdążyła wpisać się w miejscowy folklor. Z okazji trzydziestolecia Fundacji Sztab w Gomunicach otrzymał medal z certyfikatem oraz podziękowanie - to niemałe wyróżnienie, ponieważ Zarząd Fundacji przyznawał je wyłącznie najbardziej zaangażowanym i wieloletnim Sztabom. Miniony Finał to 46 tysięcy 540 złotych i 83 grosze zebrane w Gomunicach, co potwierdza gotowość do niesienia wsparcia i pomocy tej części powiatu radomszczańskiego w obliczu „wielkiej sprawy”. Integracja organizacyjna Gomunic i Kamieńska to pomyślna prognoza na zbliżający się Finał, a w efekcie - wyzwanie pobicia własnego rekordu. O tym, jak będzie tym razem, dowiemy się już 29 stycznia, kiedy w całej Polsce, a szczególnie w Gomunicach i Kamieńsku rozgrzeją się wszystkie serca.
Na przestrzeni 11 lat działalności Sztabu w Gomunicach zebrano już 201 tysięcy 130 złotych i 77 groszy.
