Kolizja na ulicy Reymonta w Radomsku. Mężczyzna wjechał autem w elewację budynku.
Czwartkowy wieczór, 6 października był wyjątkowo pracowity dla funkcjonariuszy radomszczańskiej policji. Kilkakrotnie wyjeżdżali do zdarzeń drogowych. Kilkanaście minut po godzinie 22.00 jechali do kolizji na ulicy Reymonta. Kierujący fiatem cinquecento wjechał w elewację jednego z budynków.
Na miejscu policja prowadziła czynności wyjaśniające.
AKTUALIZACJA:
6 października 2022 roku tuż po godzinie 22:00 na skrzyżowaniu ulic Reymonta i Kościuszki policjanci wydziału ruchu drogowego radomszczańskiej policji zauważyli fiata cinquecento, którego kierujący wyraźnie nie panował nad pojazdem.
- Mundurowi włączyli więc sygnały świetlne i dźwiękowe, by zatrzymać auto i sprawdzić, co jest powodem niebezpiecznej jazdy. W pierwszym momencie wydawało się, że kierujący ma zamiar zaparkować i poddać się kontroli, gdyż zjechał na zatokę autobusową przy ul. Reymonta. Po chwili jednak gwałtownie ruszył i na skrzyżowaniu z ulicą Warszyca zaczął tracić panowanie nad fiatem. W efekcie 24 – letni mieszkaniec Radomska zakończył swoją ucieczkę na ścianie jednej z kamienic – relacjonuje Agnieszka Kropisz z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Po przebadaniu przez mundurowych na jaw wyszło, że mężczyzna ma 2,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto złamał obowiązujący go zakaz sądowy.
- Na szczęście jechał sam, ze zdarzenia wyszedł z niewielkimi obrażeniami. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem w wysokości 5 tys. złotych. Przed sądem odpowie za złamanie zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej – mówi Agnieszka Kropisz.
Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.