W niedzielę 25 grudnia, jedna z czujek tlenku węgla podniosła alarm, dzięki czemu nie doszło do poważnego zatrucia czadem.
Jak wyjaśnia Janusz Bartnik z Państwowej Straży Pożarnej w Radomsku, w niedzielny wieczór strażacy otrzymali zgłoszenie o załączeniu się czujki tlenku węgla w jednym z budynków znajdującym się przy ulicy Świętej Rozalii w Radomsku.
- Strażacy udali się na miejsce zdarzenia celem stwierdzenia czy w pomieszczeniu faktycznie znajduje się tlenek węgla. Badanie wykazało stężenie, które jeszcze nie zagrażało zdrowiu i życiu mieszkańców. Prawdopodobną przyczyną wytworzenia się tlenku węgla był niedostateczny dopływ powietrza do pieca typu „koza” – wyjaśnia Janusz Bartnik, dodając jednocześnie, iż do szpitala na obserwację trafiło 21-miesięczne dziecko.
O sprawie poinformowano Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Jak zapewnia prezes TBS, pracownicy diagnozują przyczyny powstania zagrożenia.
- Czujka zaalarmowała rodzinę, dzięki czemu nie doszło do tragedii. Zachęcamy najemców do montażu czujek. Mieszkańcy mieszkań socjalnych oraz komunalnych, jeśli czują, że istnieje zagrożenie, otrzymają od nas czujkę za darmo – zauważa prezes TBS Tomasz Wyrzykowski.
