Ile wydajemy na prezenty? Coraz więcej. W tym roku zamierzamy obdarować najbliższych upominkami średnio za wszystkie prezenty za kwotę 680 zł. W większości położymy pod choinką perfumy, kosmetyki i słodycze, choć sami chętniej dostalibyśmy coś z elektroniki.
Żaden tam Black Friday, Cyber Monday czy inne amerykańskie wynalazki. Polacy co roku mają własny dzień wielkiego wydawania. Przypada on około 10 do 14 dni przed świętami.
W tym roku z portfela wysupłamy na jeden prezent ponad 100 złotych. Nadal królują perfumy i kosmetyki, ale też niezmiennie krawaty, szaliki, skarpetki, czy ciepłe bambosze dla babci.
Jakie prezenty zamierzają kupić radomszczanie? Oto sonda portalu Radomsko24.pl:
- Zamówiłam u „Gwiazdora” super smartfona i wiem, że się do tej prośby przychylił i będzie – żartuje Magda, lat 16.
- U nas w rodzinie jest taka tradycja, że dwa tygodnie przed świętami zbieramy się w gronie najbliższych i losujemy kto komu w danym roku robi prezent, jest ustalona kwota i to się naprawdę sprawdza. Każdemu to polecam – mówi Teresa, lat 52.
- Dajcie spokój. To zawsze problem, co komu. Ja osobiście wole komuś kupować niż dostawać już taka jestem. Tylko, trzeba też pamiętać, żeby nie był to kolejny krawat lub sweterek w bałwanki – opowiada Barbara, lat 50.
- Nie mam tego kłopotu. Jesteśmy z mężem sami. Drobny upominek będzie, ale przyznam się, że jeszcze nie myślałam, co. Mąż zawsze robi mi niespodziankę i to jest bardzo miłe - przyznaje Maria, lat 78.
- Najlepszym dla mnie prezentem byłoby to jakby ktoś za mnie wyprawił święta… Dzisiaj jeszcze o prezentach nie myślałam, ale będą, muszą być – mówi z kolei Agata, lat 59.
- Ja lubię kupować praktyczne prezenty. Zawsze pytam dzieci i wnuków co chciałyby dostać pod choinkę. Syn zamówił prostownik do ładowania akumulatorów i dostanie - mówi Wiesław, lat 63.
Ciekawe…. 20 proc. osób nie ma nic przeciwko dostaniu po prostu koperty z pieniędzmi, 18 proc. osób chciałoby dostać w tym roku smartfona, a niewiele mniej (16 proc.) smartwatcha.