Ochotnicza Straż Pożarna w Radomsku od dawna nie wyjeżdża do pożarów, jednak istnieje i posiada majątek, który powoli ulega niszczeniu. Czy budynek Kinemy odzyska dawny blask, a jednostka znowu ma szansę zaistnieć w życiu miasta?
Ochotnicza Straż Ogniowa w Radomsku założona została w 1881 roku z inicjatywy znamienitych mieszkańców miasta: doktora Juliana Kulskiego, aptekarza Kazimierza Soczołowskiego, właściciela szkoły Feliksa Fabianiego, Dobrzańskiego, Dawida B. Forstera oraz sędziego Antoniego Jamrozińskiego. Przez kolejne dziesięciolecia nie tylko gasiła pożary, ale również uczestniczyła w życiu kulturalnym i społecznym miasta.
Dzieje tej jednostki są nierozerwalnie związane z posesją przy ulicy Narutowicza 8, gdzie straż ma swoją siedzibę. Budynki straży lata świetności mają już jednak dawno za sobą, lecz ich wnętrza kryją wiele historycznych pamiątek i zdjęć sprzed lat. Część z nich prezentujemy w naszej galerii. Obecnie straż nie wyjeżdża już do pożarów (chociaż w garażu posiada sprawny samochód terenowy marki Łada Niva), nie słychać też o imprezach, które by organizowała na rzecz mieszkańców (w poprzednich latach takowe były). Organizacja znajduje się niestety trochę w zawieszeniu. Mimo to nadal otrzymuje wsparcie ze strony magistratu: - W odpowiedzi na pytania dotyczące dotacji przekazanych dla OSP Radomsko informuję, że w latach 2016-18 Miasto Radomsko nie przekazywało dotacji tej jednostce. Poniosło natomiast koszty związane z funkcjonowaniem jednostki – poinformował nas Jacek Paul, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Porządku Urzędu Miasta Radomsko. W 2016 roku miasto przekazało 1374 zł na badania lekarskie i ubezpieczenie samochodu, w 2017 roku – 335 zł na ubezpieczenie samochodu, a w roku ubiegłym już ani złotówki.
25 lutego miało się odbyć walne zebranie OSP Radomsko, na którym miało m.in. dojść do wyboru nowego zarządu. Nie doszło do skutku z powodu braku wymaganej większości członków straży (tych jest obecnie ponad 30). Kolejne zebranie zaplanowano na najbliższą niedzielę, 10 marca. Czy zapadną na nim jakieś wiążące decyzje co do przyszłości straży? Czy organizacja posiadająca atrakcyjne grunty w środku miasta powróci do aktywnego życia? Póki co, są to pytania bez odpowiedzi.
Aby w straży mogło dojść do renesansu, droga jeszcze daleka. Jeśli niedzielne zebranie dojdzie do skutku, zapewne poruszony zostanie na nim temat należącego do OSP budynku Kinemy. Obecny najemca chce z niego zrezygnować i pojawia się pytanie co dalej z budynkiem. Jak się okazuje są już prowadzone w tej sprawie rozmowy na linii straż – miasto. Póki co obie strony nie chcą zdradzać szczegółów co do planów dalszego zagospodarowania budynku. Jednak wola współpracy pozwala mieć nadzieję, że Kinema odzyska swój dawny blask.
Tym bardziej, że ten budynek to też kawałek historii Radomska. Jeszcze kilka lat temu wyświetlano tam filmy. Pod nazwą Kinema kino funkcjonowało już przed wojną, później zmieniało nazwy (Metropol, Wolność, Metalowiec). W 1967 roku wróciło do starej nazwy. Tragiczny epizod ten budynek ma w latach powojennych – wiosną 1946 roku zorganizowano tutaj pokazowy proces żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, których skazano na śmierć i zapomnienie. O budynku Kinemy film dokumentalny nakręcił urodzony w Radomsku reżyser Stanisław Różewicz. Ponad sto lat historii do czegoś zobowiązuje. Teraz pojawiła się szansa, aby Kinema nie była tylko obdrapanym i martwym budynkiem, ale znów tętniła życiem i była miejscem chętnie odwiedzanym przez radomszczan.