Eksperci nie pozostawiają złudzeń - w tym roku będzie jeszcze drożej. Wzrośnie inflacja, podatki, opłaty za prąd czy wywóz śmieci.
W 2020 r. ceny wielu produktów i usług skoczą do góry, a w naszych portfelach będzie jeszcze mniej pieniędzy. Podwyżki dotyczyć będą wielu dziedzin życia – zaczynając od żywności, a kończąc na samochodach.
Cenowy szok wywołają podwyżki prądu, które podbiją stawki w przemyśle. To z kolei przełoży się na dobra konsumpcyjne. Choć dokładna wysokość przyszłorocznych podwyżek za prąd ciągle nie jest znana, szacuje się, że ceny energii elektrycznej mogą wzrosnąć nawet o 20-40 proc. dla przedsiębiorstw i o 20-30 proc. dla gospodarstw domowych. To nie wróży niczego dobrego. M.in. w branży spożywczej spodziewane są zmiany cen wielu produktów, w tym chleba, nabiału czy mięsa.
Podrożeją też opłaty za śmieci – większość samorządów zapowiedziała podwyżki rzędy 100 - 200 proc. To będzie mocny cios dla domowych budżetów, biorąc pod uwagę, że jest coraz więcej miast, gdzie stawki przekraczają miesięcznie 30 zł od osoby. A na tych, którzy nie będą przestrzegać zasad segregacji – czekają kary, wynoszące co najmniej dwukrotność stawki podstawowej.
Za część podwyżek w tym rok odpowiadać będą podatki – w górę, aż o 10 proc. pójdzie akcyza na alkohol i papierosy.
Od lipca 2020 r. podrożeją także e-papierosy, dziś objęte zerową akcyzą. Możemy spodziewać się istotnej podwyżki cen wyrobów spirytusowych. Spodziewana średnia podwyżka ceny detalicznej półlitrowej butelki wódki to około 1,5 zł. W przypadku papierosów ze wstępnych obliczeń wynika, że przeciętnie każda paczka podrożeje o ponad 1 zł. Wzrosną ceny każdych wyrobów tytoniowych.
Oto zestawienie cenowe niektórych produktów ceny w 2019 i po podwyżkach w tym roku 2020:
Chleb 3,57 – 4 zł;
czekolada mleczna 3,37 – 3,64;
jajka 10 sztuk 4,30 – 4,64;
ser gouda 16,57 – 18,00;
mleko 1l 2,56 – 4;
jogurt 150g 1,30 – 1,40;
kurczak 1kg 6,72 – 7,27;
schab 1kg 16,21 – 17,50;
szynka 1kg 14,00 – 16,00;
papier toaletowy 4,59 – 5,30;
węgiel groszek tona 700 – 900.