- Profil na nazwisko Jacek Jaworek został zarejestrowany na telefon mieszkańca Radomska. Założył go w wakacje 16-letni syn tego mężczyzny i razem z kolegą przesyłali z tego profilu wiadomości znajomemu. Robili to dla żartu, chcieli przestraszyć znajomego - informuje Prokuratura Okręgowa w Częstochowie, za pośrednictwem portalu TVN24.pl.
52-letni Jacek Jaworek podejrzany jest o zastrzelenie brata, bratowej i bratanka w domu we wsi Borowce. Jest poszukiwany od 10 lipca.
Na Facebooku są co najmniej cztery profile na nazwisko Jacek Jaworek. Są opatrzone zdjęciami mężczyzny o takim nazwisku. Prokuratura rozwikłała zagadkę jednego logowania.
- Profil w mediach społecznościowych został zarejestrowany na telefon mieszkańca Radomska. Założył go w wakacje 16-letni syn tego mężczyzny i razem z kolegą przesyłali z tego profilu wiadomości znajomemu. Robili to dla żartu, chcieli przestraszyć znajomego. Sprawa została przekazana do sądu rodzinnego, który zdecyduje, czy 16-latek podszywał się pod inną osobę, wykorzystując jej wizerunek – informuje TVN24.pl
Jacek Jaworek najprawdopodobniej żyje i ukrywa się w Polsce lub za granicą.