Przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie będą odwiedzali sąsiadów klientów ZUS i prosili ich o informacje na temat kontrolowanej osoby na zwolnieniu lekarskim. Zakład nie będzie też mógł wystąpić do operatora sieci komórkowej, ani banku o informacje na temat ich klientów.
- W przestrzeni medialnej pojawiło się ostatnio kilka nieprecyzyjnych informacji. Chciałabym uspokoić ubezpieczonych i poinformować, że pracownicy ZUS nie będą odwiedzali sąsiadów klientów ZUS i prosili ich o informacje na temat kontrolowanej osoby na zwolnieniu lekarskim. Zakład nie będzie też mógł wystąpić do operatora sieci komórkowej, ani banku o informacje na temat ich klientów – prostuje Monika Kiełczyńska, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS województwa łódzkiego.
Nowe przepisy (znowelizowanej ustawy z 24 czerwca 2021 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw), które zaczną obowiązywać 1 stycznia 2022 r., nie dają bowiem ZUS takich uprawnień.
W ustawie zostały natomiast doprecyzowane kwestie związane z przekazywaniem informacji do ZUS. Od 1 stycznia 2022 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie uprawniony do pozyskiwania danych i informacji w zakresie niezbędnym do ustalenia prawa do zasiłku, jego wysokości, podstawy wymiaru oraz do jego wypłat, zarówno od ubezpieczonych jak i płatników składek.
- Obecnie brak pełnej i rzetelnej informacji i dokumentacji od płatników składek lub samych ubezpieczonych utrudnia ustalanie prawa do zasiłków, ich terminową wypłatę oraz ich weryfikację. Zdarzały się sytuacje, że płatnicy składek lub sami ubezpieczeni, powołując się na brak podstawy prawnej do udostępnienia danych, odmawiali przekazywania informacji lub dokumentów – dodaje rzeczniczka.
Nowy przepis ma być skutecznym narzędziem, który przyczyni się do pozyskiwania od płatników składek i ubezpieczonych danych koniecznych do przyznania prawa i wypłaty świadczenia, np. ZUS będzie mógł uzyskać informacje, czy ubezpieczony, korzystając ze zwolnienia lekarskiego w jednej firmie, nie pracował w tym samym czasie u drugiego pracodawcy.