Kajakarz i podróżnik Aleksander Doba było gościem spotkania, zorganizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Radomsku. Opowiadał o pasji, podróżach oraz promował swoją książkę „Olo na Atlantyku”.
Aleksander Doba to wybitna postać. Jest pierwszym człowiekiem, który samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent (z Lizbony na Florydę) w jego najszerszej części, wyłącznie dzięki sile własnych mięśni. 19 kwietnia 2014 roku, po 167 dobach przebywania na Atlantyku dopłynął do Florydy. Łącznie przepłynął 6.710 mil morskich, czyli 12.427 km. Nie ma się zatem co dziwić, że spotkanie w bibliotece cieszyło się tak ogromnym zainteresowaniem.
Aleksander Doba opowiadał o swoich przeżyciach i przygodach, jakie towarzyszyły wyprawom.
W rozmowie z portalem radomsko24.pl Aleksander Doba podkreślał, że o dalekich podróżach myślał już od dzieciństwa.
- Gdy byłem małym dzieckiem rodzice rozbudzili we mnie chęć poznawania świata. Jak tą chęć jeszcze bardziej rozbudziłem i mam ją do chwili obecnej – powiedział Aleksander Doba.
Podróżnik przyznał, że mimo, iż podróże były ekstremalne i niebezpieczne, nie miał wątpliwości, że musi je odbyć.
- Do wszystkich wypraw bardzo solidnie się przygotowywałem. Byłem naładowany pozytywną energią. Dzięki temu nigdy nie miałem momentów kryzysu, zawahania, czy obawy o własne życie. Przeżyłem kilkanaście sztormów, ale wszystko zakończyło się dobrze. Jesteśmy silnym narodem, a ja udowadniam, że Polak potrafi – mówi Aleksander Doba.
Aleksander Doba został uhonorowany tytułem Podróżnik Roku 2015, przyznanym przez miesięcznik „National Geographic”.