W niedzielę 28 marca, przed godz. 18.00, na nr alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, I poinformował, że na terenie Radomska do samochodu osobowego wsiadło dwóch mężczyzn, którzy znajdowali się pod znacznym wpływem alkoholu i odjechali.
O szczegółach mówi Wojciech Augiścik z KPP Radomsko:
Zgłaszający pojechał za nimi, ale po drodze stracił z nimi kontakt wzrokowy. Będący na ul. Jagiellońskiej w Radomsku policjanci zauważyli podany pojazd jadący z naprzeciwka. Kierujący tym pojazdem na widok radiowozu przyspieszył i zaczął „kluczyć" między uliczkami. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali osobową mazdę, w której znajdowało się dwóch mężczyzn. Za kierownicą samochodu siedział 42-latek, pasażerem był 24-latek. Obaj znajdowali się pod wpływem alkoholu. Okazało się, że kierujący miał 2,73 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami od 2011 roku, kiedy stracił je za jazdę pod wpływem alkoholu.
Za swój czyn, kierowaca odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny, pozbawienia wolności oraz kolejny sądowy zakaz kierowania.