W Radomsku w godzinach wieczornych 21 stycznia, policjanci zwrócili uwagę na trójkę nerwowo zachowujących się mężczyzn. Z samochodu, w którym przebywali wydobywał się zapach przypominający paloną marihuanę. Po szczegółowej kontroli policjanci ujawnili 2,5 grama suszu marihuany.
- Przy jednym z mężczyzn policjanci ujawnili młynek do rozdrabniania suszu oraz szklaną fifkę, a w pojeździe pod fotelem znaleziono zawinięty w papier susz roślinny w postaci marihuany. Zatrzymani to mieszkańcy województwa śląskiego, obecnie dwoje z nich usłyszało zarzuty – wyjaśnia Włodzimierz Czapla z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Jak wyjaśnia Włodzimierz Czapla, pierwszy z zatrzymanych, otrzymał zarzut nieodpłatnego udzielania innym osobom substancji psychotropowych w postaci marihuany. Od grudnia 2016 roku do 21 stycznia częstował narkotykiem około 5 razy. Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Drugi zarzut dotyczy nieodpłatnego udzielenia marihuany małoletniemu, za co grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
- Druga osoba również usłyszy dwa zarzuty, pierwszy to posiadanie marihuany w ilości 2,57 grama, za co grozi utrata wolności do lat 3. Drugi czyn to nieodpłatne udzielanie marihuany od grudnia 2016 do stycznia 2017. Tutaj kara pozbawienia wolności może wynieść do 3 lat. Obecnie trzecia osoba występuje w charakterze świadka, sprawa jest rozwojowa – podsumowuje Włodzimierz Czapla.