- Kierowca volvo, który dachował w miejscowości Gepnerów, był w stanie nietrzeźwości i miał 1,6 promila. I to po trzech godzinach od zdarzenia – mówi o tym zajściu, na drodze między Przedborzem, a Górami Mokrymi, Wojciech Auguścik z KPP Radomsko. Sprawca tłumaczył, że omijał sarnę, która akurat wybiegła mu na drogę.
Do zdarzenia doszło 12 września o godz. 18.30. W toku czynności policyjnych ustalono, że kierowca osobowego volvo, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad pojazdem i po zjechaniu do przydrożnego rowu dachował. Po wydostaniu się z samochodu uciekł.
- Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, o godz. 21.30 w miejscu zamieszkania i osadzono w policyjnym areszcie. Okazał się nim 54-letni mieszkaniec Przedborza. Ponadto pobrano kierującemu krew do badań w celu ustalenia stanu trzeźwości w chwili zdarzenia – dodaje Wojciech Auguścik
Postępowanie w sprawie prowadzą policjanci z Radomska.