Niedaleko miejscowości Topolów koło Częstochowy doszło do tragicznego wypadku. Samolot Piper Nahajo transportujący skoczków spadochronowych runął na ziemię, zginęło 11 osób.
Niedaleko miejscowości Topolów koło Częstochowy doszło do tragicznego wypadku. Samolot Piper Nahajo transportujący skoczków spadochronowych runął na ziemię, zginęło 11 osób.
Jak informuje portal RMF24, do wypadku doszło około godziny 16.30. Samolot, który należał do prywatnej szkoły spadochronowej, wystartował na lotnisku w Rudnikach. Na pokładzie znajdowało się 11 skoczków i pilot.
Do wypadku doszło ok. 3 km w linii prostej od lotniska. Po katastrofie samolot zapalił się, ogień udało się ugasić po kilkunastu minutach. Zginęło 11 osób, jedna osoba przeżyła - mężczyzna w wieku ok. 40 lat, który został w ciężkim, ale stabilnym stanie przetransportowany do szpitala w Częstochowie.
Na miejscu wypadku działania prowadzi straż pożarna, policja oraz kilku prokuratorów. Na miejscu pracują również przedstawiciele komisji wypadków lotniczych
Z podawanych informacji wynika, że samolot należał do Szkoły Spadochronowej OMEGA z Częstochowy. Na razie nie wiadomo co było przyczyną wypadku.