Wynikiem 3:2 dla RKS Radomsko zakończyło się sobotnie (14 października) wyjazdowe spotkanie w IV lidze z Omegą Kleszczów. RKS jest niepokonany od 10 kolejek.
Po pierwszej połowie na tablicy wyników w Kleszczowie widniał wynik 0:0. Bramki i to w sumie pięć kibice obejrzeli dopiero w drugiej połowie. Na prowadzenie drużynę RKS wyprowadził Bartosz Machaj po rzucie karnym w 58. min. Wyrównał, także z rzutu karnego, Mateusz Roczek w 68. min. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 74. min po strzale Jeremiasza Góralczyka. Kiedy wydawało się, że Omega pokona RKS, szalę zwycięstwa dla żółto-niebieskich przechylił Juliusz Molis zdobywając dwie bramki w doliczonym czasie gry.
- W dzisiejszym meczu zawodnicy RKS-u pokazali charakter. Przegrywaliśmy do 89 minuty i w ciągu 4 minut potrafiliśmy odwrócić losy meczu strzelając dwa gole. Wreszcie to nam dopisało szczęście i wygraliśmy przegrany mecz. Wielkie brawa należą się całemu zespołowi, gdyż to cały zespół wygrał - skomentował mecz Krzysztof Górnik, kierownik zespołu.
RKS Radomsko: M. Zelenskyi – O.Siuda, D. Hrynkiv, B. Machaj, D. Flaszka, M. Gołda, K. Misztalski, K. Cnotalski, J. Molis, Lucas, St. Domaniecki
W tabeli RKS Radomsko zajmuje drugą lokatę ze stratą czterech punktów do Sokoła Aleksandrów Łódzki. 21 października przy Brzeźnickiej 26 radomszczanie podejmą drużynę Zrywu Wygoda (godz. 15.00).