Wpadli na podwójnym gazie

Pijany kierowca z podwójnym orzeczeniem o zakazie prowadzenia pojazdów wjechał w płot posesji na terenie Lgoty Wielkiej. Drugi najprawdopodobniej zasnął za kierownicą, podróż zakończył w przydrożnym r...

Pijany kierowca z podwójnym orzeczeniem o zakazie prowadzenia pojazdów wjechał w płot posesji na terenie Lgoty Wielkiej. Drugi najprawdopodobniej zasnął za kierownicą, podróż zakończył w przydrożnym rowie.



Jak informuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, Aneta Komorowska, 16 lutego przed godziną 15:00 na terenie Lgoty Wielkiej kierujący Oplem Astrą najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie jednej z posesji.

- Okazało się, że 49-letni kierowca Astry był nietrzeźwy. Badanie przeprowadzone przez policjantów wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Okazało się, że nie ma zewnętrznych ani wewnętrznych obrażeń ciała. Następnie kierowca trafił do policyjnego aresztu – wyjaśnia Aneta Komorowska. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie powinien prowadzić samochodu ponieważ ma orzeczone dwa zakazy prowadzenia pojazdów. Za swoje zachowanie kolejny raz odpowie przed sądem.

Do podobnego zdarzenia doszło również 16 lutego przed godziną 17:00 na drodze między Kobielami Wielkimi a Kodrębem. Kierujący samochodem osobowym najprawdopodobniej zasnął za kierownicą i wjechał do rowu. Nastepnie uciekł z miejsca zdarzenia. - Policjanci ustalili właściciela samochodu. Okazało się, że to właśnie on kierował pojazdem. 47-latek przyznał się, że spożywał alkohol zanim wsiadł do samochodu. Funkcjonariusze zbadali jego stan trzeźwości. Okazało się, że miał 3,5 promila alkoholu w organizmie – zauważa Aneta Komorowska. 47 latek również odpowie za swoje zachowanie przed sądem.

Więcej o:
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE