Dariusz Klimczak poseł na Sejm z Polskiego Stronnictwa Ludowego w połowie grudnia otworzył Biuro Poselskie w Radomsku. Jak podkreślił będzie to miejsce dialogu i porozumienia ludzi na wszystkich szczeblach samorządu. Zdaniem komentatorów politycznych dzisiaj ludowcy nadal jawią się jako „starzy wyjadacze” polskiej polityki. Mimo zmiany pokoleniowej i objęcia stanowiska przez młodego Władysława Kosiniaka Kamysza priorytety PSL w dużej mierze są niezmienne. W niektórych regionach jak na przykład w powiecie radomszczańskim ludowcy wprost zniknęli z życia politycznego powiatu. Czy otwarcie biura Dariusza Klimczak ma coś w tym zmienić?
- Rzeczywiście mamy za sobą ciężki okres. Od dwóch miesięcy mamy nowe władze powiatowe. Mam nadzieje, że ruszamy z kopyta. Biuro posła Dariusza Klimczaka ma być jednym z elementów strategii odbudowania pozycji PSL na terenie powiatu radomszczańskiego – komentuje Wojciech Ślusarczyk, wiceprezes PSL w Powiecie Radomszczańskim.
Czy PSL to nadal partia z elektoratem mieszkających na wsi? W przypadku powiatu radomszczańskiego chyba nie. Ostatnie wybory dobitnie pokazały na kogo (na którą partie) wieś głosowała. Dane ogólnopolskie: Na wsi zdecydowanym hegemonem był PiS z 56 proc. KO zyskała 17 proc. Lewica 7,5 za to PSL 12 proc. Wyniki w miastach do 50 tys. były bardzo podobne. Z kolei w średnich miastach od 50 – do 200 tys. przewaga PiS nad KO wynosiła tylko 38:32 proc.
- Chcemy zaktywizować naszych działaczy i skupić wokół PSL mieszkańców wsi. Strasznie ciężka robota, a konkurencja ogromna. Wiadomo jak wieś głosowała w ostatnich wyborach. Pan Kołodziejczyk zbudował silną partie. Musimy się zdecydowanie przeciwstawić PiS. Dzisiaj działania rządu muszą spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem społeczeństwa. Teraz w Polsce czuje się jak w nieprzewietrzonym pokoju - komentuje Wojciech Ślusarczyk, gość portalu Radomsko24.pl.
Rozmowa z Wojciechem Ślusarczykiem, w środę 29 grudnia 2022 roku o godzinie 19.45.
