Gdzie jesteście, czemu zostawiliście swoich wyborców? Czy to prawda, że jesteście u Jarosława Ferenca i zabezpieczacie sobie tyły? - takie mocne słowa padły na czwartkowej konferencji ze strony kandydatki na urząd prezydenta Wioletty Pal, w kierunku Jacka Gębicza i Dawida Wawryki.
25 października Wioletta Pal zachęcała wyborców Dawida Wawryki, Jacka Gębicza i Jakuba Jędrzejczaka do zagłosowania 4 listopada właśnie na nią, bo jak zaznaczyła jest jedynym gwarantem zmian w Radomsku.
- Staje przed Państwem, bo to w wyniku tych wyborów ja jestem gwarantem prawdziwej zmiany w Radomsku. To dzięki państwu, ja jestem w drugiej turze. I proszę nie dać sobie wmówić, że wybory są już rozstrzygnięte, bo tak nie jest
- mówiła Wioletta Pal.
Zwróciła swoje słowa również w kierunku Jacka Gębicza i Dawida Wawryki, którzy nie wyrazili jak do tej pory swojego poparcia dla żadnego kandydata w drugiej turze wyborów. Jakub Jędrzejczak opublikował na swoim profilu społecznościowym oświadczenie, w którym nie wskazał na kogo zagłosuje 4 listopada, jedynie zachęcił by na wybory pójść. A Wioletta Pal pytała na konferencji pozostałych dwóch kandydatów, o to dlaczego nie zabierają głosu.
- Szanowni panowie, gdzie jesteście? Dlaczego nie zabieracie głosu? Dlaczego zostawiliście swoich wyborców i nie mówicie o tym na kogo należy głosować? Czy przez te wszystkie miesiące, kiedy konstruktywnie krytykowaliście to co robi urzędujący prezydent już nie ma znaczenia? Ja was sprawdzam, czy chcecie faktycznej zmiany. Czy nie ma już znaczenia to, że tyle słów, tyle zdań wypowiedzieliście na temat wycinki drzew, na temat podwyżek, na temat miliona dla prawników? Czy to już dla was nie ma najmniejszego znaczenia? Czy po 21 października nagle dostaliście amnezji i zaczyna być wszystko w porządku? Gdzie teraz jesteście? Czy to prawda, że jesteście u Jarosława Ferenca i zabezpieczacie sobie tyły? Odpowiedzcie na te pytania
- mówiła Wioletta Pal.
