Wprawdzie nie są nie wiadomo jaką atrakcją, zwłaszcza w obecnych czasach, ale w wakacje dla najmłodszych to zawsze jakiś atrakcja i miejsce zabawy. Place zabaw w Radomsku.
Kolejki do huśtawek czy innych urządzeń wprawdzie nie ustawiają się, ale można spotkać maluchy z rodzicami lub i – tu uwaga, również bez. I tutaj jest pewien problem o którym poinformowała portal Radomsko24.pl pani Lucyna, babcia 5-letniej Zosi.
- Na placu zabaw przy ulicy Raciborskiego od pewnego czasu jest uszkodzone jedno z urządzeń, taki mini park linowy, czy coś w tym rodzaju. Fakt - jest zabezpieczone taśmą z informacją – napisem „awaria” - komentuje nasza rozmówczyni.
- Zastanawiam się czy taki zabieg rozwiązuje problem do końca. Ja przychodzę tutaj z wnuczką. Jest pod moją opieką, ale widzę, że na placu są dzieci bez opieki osoby dorosłej, które mogą bagatelizować ostrzeżenie. Czy w takim przypadku do czasu usunięcia awarii plac zabaw nie powinien być zamknięty? Mała kartka formatu A4 z napisem „AWARIA” chyba tematu nie rozwiązuje - dodaje radomszczanka.
Trzeba mieć nadzieję, że w kolejnej edycji Budżetu Obywatelskiego w Radomsku nie pojawią się projekty budowy Placów Zabaw. W tym wypadku od przybytku głowa jednak może zaboleć.