W czasie ferii dzieci się nudzą? Na pewno nie na warsztatach fotograficznych ph. „Cyjanotypia – pocztówka z Muzeum”, które odbyły się w Muzeum Regionalnym w Radomsku. Stworzono na nich pocztówki wzorowane na dawnej technice fotograficznej, które następnie uczestnicy warsztatów wysłali do swoich bliskich.
„Cyjanotypia – pocztówka z Muzeum” to warsztaty fotograficzne, które poprowadził artysta fotografik Marcin Kwarta z Fundacji Foto Pozytyw. Zajęcia rozłożone zostały na trzy dni. 12 lutego uczestnicy wybierali odpowiednie kadry, robili zdjęcia, przekształcano je na negatyw, a następnie zdjęcia tonowane były w kawie i zielonej herbacie, dla uzyskania efektu, jakim posługiwano się w XIX wieku. 13 lutego w środę fotografie były przycinane do odpowiedniego rozmiaru pocztówki, by następnie po wypisaniu adresu i życzeń do bliskich, dzieci i młodzież udały się na pocztę, gdzie wysłały swoje pocztówki. Natomiast 14 lutego przewidziana jest kolejna sesja zdjęciowa z wykorzystaniem ciekawych rekwizytów.
- Warsztaty mają charakter edukacyjny, z zakresu fotografii technik szlachetnych XIX-wiecznych. Jak również edukacji z zakresu życia, ponieważ jak się okazuje wysłanie papierowej pocztówki jest sporym problemem. Gdzie napisać kod pocztowy, do kogo zaadresować? Sama treść jest problematyczna, bo każdy szuka w internecie gotowych rozwiązań. A liczą się własne myśli, płynące prosto z serca, które następnie można przenieść na papier. Natomiast fotografia jest wyznacznikiem i pierwszym elementem. Zrobiliśmy zdjęcia, przełożyliśmy kadr fotograficzny na negatyw, negatyw wywołaliśmy w technice cyjanotypowej. Potem tonowaliśmy zdjęcia w kawie, w zielonej herbacie. Obraz, który powstał na końcu na papierze akwarelowym jest wywołany, który następnie został przycięty do formatu pocztówki
- opowiadał Marcin Kwarta.
Cyjanotypia to technika fotograficzna, wynaleziona w XIX wieku, która początkowo pozwalała na otrzymywanie obrazu negatywowego. Poprzez jej odpowiednie tonowanie można uzyskać różny kolor obrazu, od fioletowego, po zielony, brązowy, czerwony, a nawet czarny. Używano jej także do otrzymywania obrazów bez użycia aparatu fotograficznego. Z cyjanotypią związana jest również postać Anny Atkins, uznawanej za pierwszą kobietę fotograf, która tworzyła fotogramy przedstawiające głównie rośliny. Cyjanotypia została ponownie odkryta przez fotografów w latach 60. XX wieku, która cieszy się powodzeniem do dziś, jako alternatywna technika fotograficzna.
- To zdjęcie za czasów XIX-wiecznych fotografii miało wartość. To jedno jedyne, które przykładowo dziadek czy ojciec wysyłali z frontu do swoich rodzin, wysyłane były takie inscenizowane pocztówki portretów rodzinnych i one niosły z sobą dużą wartość
- dodał Marcin Kwarta.
Organizatorem warsztatów było Muzeum Regionalne im. S. Sankowskiego w Radomsku oraz fundacja Foto Pozytyw.