- W zależności od potrzeb założyłem sobie budżet około 10 dolarów. W zależności od przejazdów transkontynentalnych, to koszty te mogą wzrosnąć, ale pewne ramy są - komentuje Łukasz Furmańczyk, radomszczanin, który w czerwcu wyruszy rowerem w samotną wyprawę dookoła świata.