Między 8 a 15 listopada odnotowano 56 tys. 498 przypadków i podejrzeń zachorowań na grypę; w tym czasie potwierdzono 191 tys. 362 zakażenia koronawirusem - wynika z meldunków epidemiologicznych i danych Ministerstwa Zdrowia.
Meldunki Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH mówią, że od 8 do 15 listopada było 56 tys. 498 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Najwięcej w województwie mazowieckim – 12 897, najmniej w województwie świętokrzyskim – 208. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 18,4 na 100 tys. ludności.
Hospitalizowanych z tego powodu było 100 osób, czyli 0,18 proc. zgłoszonych zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Przyczyną skierowań do szpitala w 96 proc. były objawy ze strony układu oddechowego. Jeśli chodzi o sytuację dotyczącą tej choroby wśród najmłodszych, to zapadło na nią 7 863 dzieci do lat czterech, 4 414 dzieci w przedziale 5-14 lat.
W tym okresie nie wykazano śmiertelnych przypadków z powodu grypy.
Tymczasem w analizowanym okresie, czyli od 8 do 15 listopada, według zestawienia resortu zdrowia, wykryto łącznie 191 362 przypadki zakażenia koronawirusem, a zmarło 2 714 chorych. Dzienne wykryte zakażenia wyniosły w tym czasie odpowiednio: 8 listopada - 24 785, 9 listopada - 21 713, 10 listopada - 25 484, 11 listopada - 25 211, 12 listopada - 22 683, 13 listopada - 24 051, 14 listopada - 25 571 oraz 15 listopada - 21 854.
Przekazano też w analizowanym okresie informację o śmierci kolejno: 236, 173, 330, 430, 275, 419, 548, 303.
Epidemiolodzy podnoszą kwestie, że szczególnie w obliczu zakażeń COVID-19 istotne jest szczepienie się przeciw grypie. To choroba, której objawy zbliżone są do infekcji wirusem SARS-CoV-2 – gorączka, zmęczenie, kaszel, duszności. Daje też w wielu przypadkach poważne powikłania.
Pozostałe osoby mogą zaszczepić się odpłatnie. (PAP)