Topili Marzannę, zauważyli zaginioną 78-latkę

Topili Marzannę, zauważyli zaginioną 78-latkę

Dzięki empatii oraz czujności nauczycielki, która wraz z dziećmi „topiła Marzannę” nad rzeką Wartą, policjanci szybko odnaleźli zaginioną 78-letnią mieszkankę Radomska.

Każdego roku radomszczańscy policjanci przyjmują zawiadomienia w sprawie zaginięć osób, przy czym wiele z nich prowadzonych jest pod presją czasu ze względu na realne zagrożenie życia lub zdrowia osoby zaginionej. Jak wskazuje doświadczenie ostatnich lat, wiele z tych osób to osoby starsze, dotknięte chorobami charakterystycznymi dla podeszłego wieku, jak demencja, choroba Alzheimera czy zaburzenia pamięci. Analiza postępowań dotyczących zaginięć wskazuje, że części z nich można byłoby uniknąć w przypadku zwiększonych działań prewencyjnych członków rodziny bądź mieszkańców powiatu.

Zawiadomienie w sprawie zaginięcia 78-latki złożyła jej rodzina 18 marca 2022 roku.

- Przekazanie policjantom informacji o zaginięciu osoby powoduje, że działania poszukiwawcze są prowadzone wielotorowo. Policjanci sprawdzają wszystkie informacje dotyczące osoby zaginionej, rozmawiają z jej rodziną, znajomymi, ustalają i sprawdzają miejsca, w których może przebywać. Komunikat o zaginięciu osoby zostaje przesłany do lokalnych mediów, które publikują zdjęcia i dzięki temu informacja szybko trafia do wielu osób. Policjanci sprawdzają wszystkie informacje zwrotne. Podczas takich poszukiwań ważne jest, aby zdobyć i szybko sprawdzić informacje z różnych źródeł. Natychmiast powiadamiane są inne służby na co dzień współpracujące z Policją. Tak też było i tym razem. Dużą odpowiedzialnością wykazali się bliscy zaginionej. Dzięki lokalizatorowi GPS w jaki wyposażyła starszą panią rodzina, policjanci ustalili prawdopodobne miejsce przebywania seniorki. We wskazany rejon, nad rzeką Wartą zostali natychmiast skierowani funkcjonariusze zaangażowani w działania. W tym czasie nauczycielka wraz z grupą dzieci szkolnych nad rzeką Wartą żegnała ostatnie oznaki zimy i witała nadchodzącą wiosnę. Kiedy kobieta zauważyła policjantów i strażaków chodzących przy rzece domyśliła się, że prowadzone są działania poszukiwawcze. Swoje spostrzeżenia przekazała funkcjonariuszom podając dokładnie miejsce, w którym się znajduje wraz z dziećmi – mówi Aneta Wlazłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Okazało się, że kilka minut wcześniej zarówno ona jak i dzieci widziały starszą panią, która szła wzdłuż brzegu rzeki. Po kilkunastu minutach policjanci dostrzegli 78-latkę i pośpieszyli z pomocą.

- Radomszczanka była zagubiona, ze względu na chorobę nie wiedziała gdzie się znajduje i co się stało. Zaginioną zaopiekowała się załoga pogotowia ratunkowego. Po przeprowadzeniu badań została przekazana pod opiekę rodzinie – wyjaśnia Aneta Wlazłowskia.

Na kanwie tego zdarzenia policjanci przypominają, że zarówno najbliżsi, jak i osoby nie mające bezpośredniego związku z daną sytuacją też mają wpływ na szeroko rozumiane bezpieczeństwo. W takich sytuacjach bardzo ważna jest czujność i empatia w kontaktach z osobami w podeszłym wieku z naszego otoczenia. Jeśli widzimy kogoś, kto zachowuje się w naszym odczuciu niepokojąco, wygląda na zagubionego i jednocześnie prosi np. o wskazanie, którędy dojść na dworzec, bądźmy otwarci na zapytanie i zweryfikowanie planów tej osoby. Jeżeli mamy informację, że taka osoba ma problemy z pamięcią i w przeszłości występowały incydenty związane z niekontrolowanym opuszczeniem miejsca zamieszkania to koniecznym, jest powiadomienie najbliższej rodziny lub jednostki Policji.

(info: KPP Radomsko)

Więcej o:
radomsko policja radomsko zaginięcie rzeka warta topienie marzanny odnalezienie zaginionej kobiety nauczycielka
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE