Miejski Teatr "Źródło" w miniony weekend zabrał widzów do odległego Betlejem prezentując "Pastorałkę" na podstawie scenariusza Leo Schillera.
W dniach 17-18 stycznia miejski teatr "Źródło" zaprosił radomszczan do obejrzenia "Pastorałki" na podstawie scenariusza Leo Schillera. Zaprezentowana adaptacja została wykonana przez młodych aktorów, dla których teatr to wielka pasja i wspaniała forma spędzania wolnego czasu.
Na półtorej godziny widzowie stali się uczestnikami cudownych wydarzeń, które dwa tysiące lat temu - jak chcemy wierzyć - zmieniły świat na zawsze. Aktorzy zaprezentowali co mogło dziać się w skromnej izdebce, sali tronowej króla Heroda, gdzie odbyło się zwiastowanie oraz jak mógł wyglądać pokłon Trzech Mędrców. Nie zabrakło też wielu humorystycznych akcentów pochodzących z naszej polskiej kultury i tradycji. Wszystko to złożyło się na ciekawe widowisko, które w niczym nie ustępowało popisom profesjonalnych aktorów. Młodzież nadrabiała brak warsztatu optymizmem i własną charyzmą.
- Skoro jest widownia to znaczy, że za rok również warto zaprezentować naszą Pastorałkę. Bardzo miło było nam Państwa gościć w siedzibie teatru, gdzie odbywały się nasze próby i przedstawienia. Mamy nadzieję, że choć na chwilę udało nam się zabrać Państwa do nieba. Wszystkim aktorom bardzo dziękuję za cudowne przedstawienie. W tym roku teatr Źródło obchodzi swoje piętnastolecie. Przez tak długi czas w spektaklach wzięło udział około 650 osób. To są prawdziwe żywe osoby, które budowały dzisiejszy sukces teatru i kreowały wspaniałe postaci. My będziemy działać dalej i z własnej chęci, bo przecież nikt nas do tego nie zmusza, będziemy prezentować Państwu nowe dzieła - podsumowała na koniec widowiska Danuta Zawadzka, koordynatorka teatru "Źródło".