Szpitalne problemy

Jeszcze niedawno wydawało się, że radomszczański szpital "wychodzi na prostą". Jak się jednak okazało podczas nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu Radomszczańskiego - sytuacja szpitala jest beznadziejna.

Radni powiatowi spotkali się na nadzwyczajnej sesji 31 stycznia na wniosek Zarządu Powiatu. I zaskoczyło ich to, co usłyszeli o sytuacji radomszczańskiego szpitala. Okazało się bowiem, że placówka znajduje się w trudnej sytuacji finansowej.

Strata szpitala na koniec 2010 roku wyniosła 2,88 mln zł, placówka zaczyna mieć też problemy z zakupem materiałów i wypłatą wynagrodzeń z tytułu kontraktów.

Jak zaznaczyła główna księgowa szpitala Dorota Powroźnik - zła kondycja finansowa szpitala spowodowna jest brakiem kontraktu na ratownictwo medyczne oraz wysokimi kosztami utrzymania nowego budynku - miesięcznie jest to bowiem około 250 tys. zł.

Jak sytuacja szpitala ma się do planowanych przenosin? Ciągle nie wiadomo. Jak jednak stwierdził starosta Robert Zakrzewski - do starostwa ciągle nie dotarł harmonogram dalszej przeprowadzki.