Sucha Wieś. Brakuje ławek, koszy na śmieci i altan przy zbiorniku

Jeszcze kilka lat temu przy zbiorniku małej retencji na Suchej Wsi były ławki, stoły i kosze na śmieci. Odwiedzający to miejsce rowerzyści czy mieszkańcy Radomska mogli tam w spokoju usiąść i odpocząć. Zmieniło po przebudowie zbiornika w 2022 roku. Zniknęły ławki, kosze i stoły. Czy wrócą?

Przebudowa zbiornika dobiegła końca na początku 2022 roku. Do tego czasu ustawione tam były dla mieszkańców kosze na śmieci (przez Miasto Radomsko), stoły i ławki (przez Nadleśnictwo Radomsko). Teren należy do Lasów Państwowych nadzorowanych właśnie przez Nadleśnictwo Radomsko. Koszt przebudowy wyniósł 479 692,74 zł.

Od kilku miesięcy mieszkańcy dzielnicy Sucha Wieś bezskutecznie zabiegają o podjęcie działań w tym zakresie, aby ponownie pojawiła się mała architektura.

Radni miejscy z KO, Łukasz Więcek, Rafał Dębski i Dariusz Kopeć, prezes OSP Sucha Wieś Bogdan Pawlikowski w poniedziałkowe popołudnie 18 września, spotkali się z dziennikarzami. Apelują, aby w tym miejscu ponownie powstało miejsce do wypoczynku.

- Znajdujemy się w okolicy pięknego kompleksu leśnego w okolicy naszego miasta. Kompleks leśny przy granicach Radomska, bardzo blisko największego osiedla mieszkaniowego. Potężne i piękne miejsce, gdzie wypoczywamy, chodzimy na spacery, biegamy, jeździmy rowerem. Możemy za darmo z tego korzystać. Miastu oraz nadleśnictwu od lat nie udało się stworzyć warunków, żeby ta turystka rekreacyjna, miejsce do wypoczynku tutaj powstało – mówił Łukasz Więcek.

- Walczymy o to, żeby tutaj powstały altanki, kosze na śmieci, miejsce do parkowania dla samochodów. Osoby, które chcą wyjść z dziećmi na spacer nie mają gdzie zaparkować, w razie deszczu nie mają się gdzie schronić. Ludzie, którzy przychodzą na spacery nie mają gdzie wyrzucić śmieci - podkreśla.

- Chcielibyśmy to robić wszystko dla ludzi, dla społeczności. We własnym zakresie chodzimy i sprzątamy to miejsce. Z butelek, puszek. Kosimy trawę, choć to teren nadleśnictwa. Miały być ławki, a tego nie ma - mówili dziennikarzom mieszkańcy, którzy dołączyli do konferencji radych.

- Dziwimy się, ze Lasy Państwowe są tak zamknięte na współpracę z miastem. Wystosowałem już kolejne pismo, dziesiąte bądź jedenaste, wspólnie z prezesem OSP, w którym to OSP deklaruje opiekę nad tym miejscem czyli koszenie trawy, sprzątania. Strażacy są gotowi robić to nieodpłatnie - dodaje Łukasz Więcek.

Łukasz Więcek wyjaśnił, że nadleśnictwo odrzuciło propozycję. Zdaniem Więcka Lasy Państwowe, które mówią o otwartości, o współpracy, są w tym przypadku zamknięte.

- Nadleśniczy traktuje to miejsce jak swoje prywatne. I to mówię wprost. To nie jest prywatne miejsce pana nadleśniczego. Żądamy tego, aby zmienić podejście do tego. Żądamy od władz miasta, żeby zaangażowały się w ten temat - podkreśla.

Jeśli to się nie zmieni, radny zapowiada protest. Na razie zbierane podpisy mieszkańców pod petycją „Lasy otwarte dla mieszkańców”. Adresowana jest do Lasów Państwowych i UM w Radomsku. Treść poniżej.

Petycja w sprawie udostępniania obszarów leśnych do celów rekreacyjnych.

W związku z bliskim sąsiedztwem obszarów leśnych z Miastem Radomsko, w tym jego największym osiedlem mieszkaniowym (osiedle Tysiąclecia), oczekujemy pilnego podjęcia współpracy władz Miasta Radomska oraz Lasów Państwowych w przygotowaniu koncepcji oraz infrastruktury sprzyjającej rekreacji ruchowej, turystyce oraz edukacji ekologicznej. W szczególności chodzi o utworzenie ścieżek ekologicznych oraz materiałów edukacyjnych na ich temat, miejsc do parkowania samochodów, ławek i niewielkich altan służących do odpoczynku.

Szczególnie ważnymi dla nas miejscami są tereny w pobliżu zbiorników wodnych, na końcu ulicy Strażackiej oraz Starowiejskiej w Radomsku. To tam swoje spacery i spotkania z naturą rozpoczynają Radomszczanie. Od lat mieszkańcy Radomska bezskutecznie zabiegają o podjęcie działań w tym zakresie. Ich efektem było ustawienie ławek oraz koszy na śmieci, które obsługiwały służby miejskie. Niestety decyzją Nadleśnictwa Radomsko miejsce to zostało zlikwidowane.

Nasza redakcja o ten ważny dla mieszkańców temat zapyta w Lasach Państwowych. Powrócimy do sprawy.

Inną kwestią poruszaną przez mieszkańców dzielnicy podczas konferencji był brak godnego przystanku autobusowego na pętli przy zbiorniku.

Zasubskrybuj nasz kanał na You Tube, żeby nie przegapić nowych relacji wideo!

Więcej o:
sucha wieś łukasz więcek po platforma obywatelska zbiornik
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE