W dniu 18 stycznia około godziny 13.00 strażnicy miejscy idąc przez park znajdujący przy ulicy Sierakowskiego zauważyli mężczyznę, który mimo zakazu wszedł na teren kładki... ››
W dniu 18 stycznia około godziny 13.00 strażnicy miejscy idąc przez park znajdujący przy ulicy Sierakowskiego zauważyli mężczyznę, który mimo zakazu wszedł na teren kładki kolejowej. Zamknięta kładka znajduje się bezpośrednio nad torami kolejowymi.
Mężczyzna stanął na poręczy zabezpieczającej, a jego zachowanie wskazywało, że ma zamiar rzucić się na tory. Strażnicy wbiegli na schody kładki,aby udaremnić prawdopodobnie próbę samobójczą. Usłyszeli krzyk dróżnika, że za chwilę będzie przejeżdżał pociąg. Jeden ze strażników próbował rozmawiać z mężczyzną, drugi w tym samym czasie wszedł niezauważony na kładkę z drugiej strony.
- Widząc, że starania kolegi rozmawiającego nie odnoszą skutku, a mężczyzna jeszcze bardziej wychyla się poza obręb bezpieczeństwa, strażnik złapał od tyłu mężczyznę i ściągnął go - informuje rzecznik Straży Miejskiej - Jacek Porzeżyński
- Strażnicy obezwładnili 32 letniego mężczyznę, powiadomili policję i pogotowie - dodaje.
